
To był udany rewanż siatkarzy Ventus Zamek Ciechanów. Podopieczni Bartłomieja Zdrojewskiego pokonali we własnej hali liderujący w tabeli IV ligi Wicher Kobyłka 3:1 i zakończyli rundę zasadniczą na trzecim miejscu.
W piątkowy wieczór siatkarze znad Łydyni zgodnie z zapowiedziami chcieli nie tylko zrewanżować się za porażkę 0:3 w Kobyłce, ale także wywalczyć sobie jak najlepszą pozycję wyjściową przez fazą play-off. Spotkanie od początku było bardzo zacięte i stało na wysokim poziomie. Pierwsze dwie partie, po wojnie nerwów, wygrał Ventus Zamek, za każdym razem 26:24. W trzecim secie do pracy zabrał się Wicher, który zwyciężył gładko 25:18. Ciechanowianie nie podłamali się jednak stratą seta i w czwartej partii wygrali 25:20, zwyciężając tym samym w całym meczu 3:1.
- Po bardzo ciężkim, emocjonującym meczu pokonaliśmy lidera. Spotkanie stało na najwyższym poziomie. Na pewno żaden z kibiców nie mógł być zawiedziony. Muszę wielce pochwalić zawodników, którzy pokazali to co naprawdę potrafią. Wielkie brawa dla każdego członka naszej drużyny. Teraz czekamy na losowanie rundy play off i walkę o awans do 3 ligi - powiedział po piątkowym meczu trener ciechanowskich siatkarzy, Bartłomiej Zdrojewski.
Ventus Zamek już dziś (poniedziałek, 21 marca) ma poznać swojego rywala w rundzie play-off.
(fot. KS Zamek Ciechanów/Aleksandra Włodarczyk)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie