
We wtorek (1 czerwca) wejdą w życie nowe przepisy w Prawie o ruchu drogowym. Najistotniejsze zmiany dotyczą zwiększenia bezpieczeństwa pieszych na drogach, ujednolicenia dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym czy minimalnego odstępu między pojazdami.
Nowe przepisy zakładają, że pieszy wchodzący na przejście dla pieszych będzie miał pierwszeństwo przed pojazdem, za wyjątkiem tramwaju. Ponadto ustawodawca doprecyzował przepisy dotyczące zachowania się kierujących pojazdami, zobowiązując ich do obserwacji nie tylko przejścia dla pieszych, ale i jego okolicy oraz do stworzenia możliwości bezpiecznego przejścia przez jezdnię dla pieszych znajdujących się na przejściu dla pieszych oraz tych, którzy na to przejście wchodzą.
Kierujący pojazdem zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany: zachować szczególną ostrożność; zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym przejściu albo na nie wchodzącego i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na tym przejściu albo wchodzącemu na to przejście.
Nowe regulacje nie zwalniają również pieszego z obowiązku zachowania szczególnej ostrożności podczas wchodzenia i przechodzenia przez jezdnię lub torowisko oraz korzystania z przejścia dla pieszych. W dalszym ciągu zabrania się także pieszemu wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych.
Bardzo ważną zmianą dla pieszego jest zakaz korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych – w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, torowisku lub przejściu dla pieszych.
Kolejną zmianą jest zrównanie dopuszczalnej prędkości pojazdu lub zespołu pojazdów przez całą dobę na obszarze zabudowanym do 50 km/h.
Na autostradach i drogach ekspresowych kierujący pojazdem będzie zobowiązany zachować minimalny odstęp od poprzedzającego go - na tym samym pasie ruchu - pojazdu. Odstęp ten wyrażony w metrach określa się, jako nie mniejszy niż połowa liczby określającej prędkość pojazdu, którym się poruszamy, wyrażonej w kilometrach na godzinę. Na przykład przy prędkości 100 km/h odstęp nie może być mniejszy niż 50 m. Zasady tej nie stosuje się podczas wyprzedzania.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bez zmiany mentalności kierowców i pieszych, zmiana przepisów niewiele w tej kwestii wniesie.
Te przepisy zwiększają bezpieczeństwo pieszych tak jakby wprowadzili pierwszeństwo pojazdów samochodowych na niestrzeżonych przejazdach kolejowych. Lewacka durnota w natarciu. Jak przyjdzie co doczego to i tak nic to nie zmieni bo pieszy też jest zobowiązany do zachowania ostrożności. Taki pic na wodę fotomontaż
W Ciechanówku kultura kierowców prawie zerowa. Wczoraj będąc na pasach metr już od krawężnika kierowca lekko mnie wyminął mało nie przejeżdżając mi po palcach stóp. Zdarzenie na ulicy Sikorskiego. Te debile za kierownicą nie stosują nawet tych zasad co obowiązują a dopiero mówić że zatrzymają się przed pieszym stojącym przy przejściu. Powinno być jak w krajach typu Dania czy Szwajcaria za takie łamanie przepisów kara 5000 zł wtedy debile by się ocknęli.A za zabicie człowieka na pasach kara bezwzględnego dożywocia bez możliwości skrócenia bo to jest morderstwo. Mordercy jeżdżący za kierownicą muszą czuć nieuchronność kar.
Zacznijmy od tego że piesi nie powinni mieć pierwszeństwa przed samochodami, bo to stwarza tylko niebezpieczne sytuacje, piesi czują się jak święte krowy, a w przypadku "nieszczęśliwego" zderzenia z samochodem nie mają żadnych szans
Kolejny bubel prawny w wykonaniu obecnej władzy.