
W minioną sobotę (15 kwietnia) Powiatowa Biblioteka Publiczna im. Zygmunta Krasińskiego w Ciechanowie wraz z Towarzystwem Miłośników Ziemi Ciechanowskiej zorganizowała obchody poświęcone pamięci ofiar zbrodni Katyńskiej.
Wydarzenie rozpoczęło się złożeniem przez delegacje kwiatów pod Krzyżem Katyńskim przy ul. Ściegiennego. Następnie uczestnicy spotkali się siedzibie w Powiatowej Bibliotece Publicznej, przy ul. Warszawskiej, gdzie uroczyście otwarto wystawę poświęconą ofiarom radzieckich zbrodni. Obchody zorganizowane były pod honorowym patronatem starosty Jana Andrzeja Kaluszkiewicza.
Zbrodnia Katyńska to dokonany wiosną 1940 r. przez funkcjonariuszy policji politycznej Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich mord na blisko 22 tysiącach obywateli państwa polskiego. Ofiary zbrodni to ok. 14,5 tys. jeńców wojennych oraz 7,3 tys. osób cywilnych.
Jak poinformowała poseł Anna Cicholska, w uroczystości wzięli udział wnuki Michała Bojanowskiego – posła na Sejm Ustawodawczy w latach 1919–1922 i senatora I kadencji 1922–1927. Michał i Ewa to dzieci porucznika Szymona Bojanowskiego, osadzonego w obozie jenieckim w Kozielsku. Ostatnia kartka pocztowa z Kozielska wysłana przez Szymona dotarła 14 lutego 1940 r. Porucznik Bojanowski widnieje na liście wywozowej NKWD z Kozielska, sporządzonej 9 kwietnia 1940 r. pod numerem 62. Tego dnia wywieziony został do Lasu Katyńskiego i zamordowany strzałem w tył głowy. Kolejny członek rodziny Bojanowskich zamordowany na Wschodzie to Stanisław Bojanowski - funkcjonariusz Policji Państwowej ujęty przez Sowietów i zamknięty w obozie jenieckim w Ostaszkowie. Znalazł się na liście wywozowej pod numerem 3077 i został zamordowany w Kalininie (Twer). Pogrzebany w masowej mogile polskich jeńców w Miednoje.
- Nazwa zbrodni pochodzi od miejscowości Katyń niedaleko Smoleńska, w okolicach której zamordowano i pogrzebano część ofiar (ok. 4,4 tys. jeńców wojennych przetrzymywanych w obozie w Kozielsku). Katyń to pierwsze, ujawnione już w latach II wojny światowej miejsce sowieckiej zbrodni – dlatego też właśnie od niego wzięła ona swą nazwę. Miejsca zamordowania i pochowania pozostałych jeńców polskich, których przetrzymywano w obozach w Starobielsku i Ostaszkowie, długo, bo aż do początku lat 90. XX w. nie były znane – czytamy na stronie IPN.
W ocenie historyków, zbrodnia Katyńska ma bezprecedensowy charakter. Przede wszystkim z tego względu, że jej ofiarą padły tysiące jeńców wojennych, których życie znajdowało się pod ochroną prawa międzynarodowego – w większości oficerów. Także z uwagi na cel jej dokonania i straty, jakie wyrządziła państwu i Narodowi Polskiemu. Cel tej zbrodni był bardzo jednoznaczny: fizyczna eksterminacja polskich patriotów – oficerów Wojska Polskiego, policjantów itd. – miała nie dopuścić do odrodzenia się państwa polskiego. Władze ZSRS wiedziały bowiem, że ludzie ci – mimo osadzenia w obozach i więzieniach – z walki o wolną Polskę nie zrezygnowali i nie zrezygnują. Zamiarem Związku Sowieckiego było natomiast definitywne wymazanie Polski z mapy Europy. Niepowetowane straty wynikały z tego, że zamordowani reprezentowali nie tylko najwyższej próby polski patriotyzm, ale także stanowili elitę intelektualną miedzywojennej Polski. Wśród zamordowanych znajdowali się liczni naukowcy, lekarze, inżynierowie, artyści.
- Zbrodnia Katyńska była wymierzona nie tylko w ludzi, ale także w prawdę. Aż do 1990 r. władze ZSRR zaprzeczały swej odpowiedzialności za mord na obywatelach polskich i kłamliwie obarczały nią Niemców. Tym bardziej należy pamiętać o ludziach, którzy starali się zdemaskować sowiecką mistyfikację i dotrzeć do prawdy. Przykładem ich działań może być powołanie Komisji Kongresu Stanów Zjednoczonych w latach 1951–1952 (tzw. Komisji Maddena), której ustalenia rzuciły światło na sowiecki mord na obywatelach polskich z 1940 roku. Zainteresowanie się Stanów Zjednoczonych Zbrodnią Katyńską dowodzi, że jest ona ważna nie tylko dla Polski i Polaków. Stanowi część pamięci świata, a zarazem przestrogę dla całej ludzkości – przekonuje IPN.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Z całym szacunkiem dla starszych osób, odpocznijcie i zajmijcie się wnukami. Pozwólcie dojść do władzy w strukturze powiatu kolejnemu pokoleniu , to już zakrawa na dyskryminację z powodu wieku, tylko w powiecie ciechanowskim odwróconą, dyskryminowani są młodzi!!!
Racja. Szkoda jedynie, że na tak ważnych uroczystościach młodych można policzyć na palcach jednej ręki.
Z podjętą tu dyskryminacją wieku to i Potocka sie nie zgodzi, wszak pokolenie w zasadzie tożsame.
@Realistka: Jestem osobą pełną pokory i szacunku dla wszystkich i wszystkiego ale świeży przykład młodego, partyjnego z zieloną koniczynką w klapie starosty w powiecie płockim mocno dystansuje młodość z odpowiedzialnością.
Młodych ludzi nikt nie dyskryminuje za to nagonka jest na tych, z których Ci młodzi powinni brać przykłady i tym tkwi cały paradoks.
Do Realistka: Niech młode pokolenie podda się ocenie suwerena w nadchodzących wyborach i działa bez zbędnej dyskryminacji starszych pokoleń, z których niejednokrotnie winna czerpać wzorce i przykłady.