TORNISTER FEST - już po raz trzeci w Ciechanowie (zaproszenie - wideo)

Fabryka Kultury ZGRZYT i Ciechanowski Ośrodek Edukacji Kulturalnej STUDIO, już po raz trzeci zapraszają na Tornister Fest, który odbędzie się 25 sierpnia o godzinie 20.00 w Zgrzycie. Celem imprezy jest skompletowanie wyprawek szkolnych dla dzieci z rodzin najbardziej potrzebujących.

Od początku istnienia akcji, dystrybucją darów zajmuje się ciechanowski oddział TPD. Na tegorocznej edycji imprezy zagrają zespoły STRZYGI z Ciechanowa oraz ZAHLADA z Warszawy. Na temat zbliżającej się imprezy rozmawialiśmy ze Sławkiem Gortatem z Fabryki Kultury Zgrzyt. Zachęcamy do obejrzenia materiału wideo.

STRZYGI to okazjonalny, perkusjonalno-wokalny, folkowy, podobno całkiem fajny. Atakują w składzie: wokale i dzikie tańce - siostry Anna Bogdan i Magdalena Jabłońska oraz Szymon Ostromecki; perkusjonalia i dewocjonalia - Łukasz Jakubiak, Łukasz Milewski, Szymon Ostromecki, Paweł Jabłoński.
Strzygi to grupa przyjaciół związanych z muzyką na co dzień. Panowie uwielbiają rytm, a Panie - harmonię głosów. Muzyka folkowa jest siostrom szczególnie bliska, od klezmerskiej, przez celtycką, i, nareszcie, słowiańską. Mają one okazję wyjść "spod prysznica" lub "zza ogniska" na scenę, by dzielić się pasją z publicznością. Zespół powstał w 2016 roku specjalnie na Świętojańską Noc Poetów. Będzie to ich czwarty koncert.

ZAHLADA  to zupełnie niepopularny zespół z kilkuletnim stażem i dwoma albumami w dorobku, które muzycy nagrali, zrealizowali i wydali sami. Członkowie zespołu to zwykłe osoby, które na co dzień chodzą do pracy i ciężko zarabiają na życie oraz instrumenty. Nie przynależą do żadnej sceny, nie bywają na branżowych przyjęciach, nie fotografują się przy ściance i nie zabiegają o wzmianki w mediach. Występują za niskie stawki, nie grają bisów, za to uwielbiają wdawać się w rozmowy po koncercie, będąc po prostu ciekawi kontaktu z wyjątkowymi osobami, które zwykle stanowią publiczność Zahlady. Zahladowcy nie lawirują i nie udają nikogo, kim nie są. Oczywiście, jak każdy, przeżywają swoje małe uniesienia, a czasem borykają się z problemami - to zwykła sinusoida codzienności. Często chodzą na koncerty i uwielbiają dyskutować. Nie mają wątpliwości, że życie bez pasji jest ubogie. 
Mainstream wydaje się im obciachowy, a celebryci żałośni, kiedy sprzedają ręczniki z własnymi podobiznami. Można powiedzieć, że Zahlada to awangarda buntu zwykłych, który bez wątpienia kiedyś nastąpi. I prawdopodobnie poniesie klęskę.

Swoistym biletem wstępu na koncert są elementy wyprawki szkolnej. Kredki, farby, bibuły, cyrkle, piórniki, tornistry - wszystko co może potrzebne jest uczniom. Nie ustalamy limitów górnych i dolnych. Nie jest ważne kto ile przyniesie. Ważne żeby przynieść i wesprzeć akcję. Jeśli toś nie może być na koncercie 25 sierpnia, a jednocześnie chciałby wspomóc akcję  - informujemy, że dary już dziś można składać w COEK Studio przy ulicy 17 Stycznia 56 a.