
Szymon Kołecki związał się z największą federacją MMA w Polsce. W swoim debiucie na gali KSW zmierzy się z byłym strongmanem, Mariuszem Pudzianowskim.
O możliwym dołączeniu Kołeckiego do federacji KSW spekulowano praktycznie od początku jego przygody z MMA. Olimpijczyk konsekwentnie zapowiadał jednak, że nawet jeśli dojdzie do podpisania kontraktu, to dopiero wtedy, gdy sam uzna, że jest na to gotowy. 37-latek, związany najpierw z PLMMA, a ostatnio z Babilon MMA, kilka tygodni temu ostatecznie decydował się podpisać umowę z KSW. Kontrakt został podpisany na cztery walki.
Pierwsza z nich odbędzie się 23 marca 2019 roku w łódzkiej Atlas Arenie. Rywalem związanego z Ciechanowem olimpijczyka będzie jedna z gwiazd KSW - Mariusz Pudzianowski (bilans w MMA 12-6). Dodajmy, że Kołecki ma na swoim koncie 7 walk, w których poniósł jedną porażkę.
(fot. Bartek Zborowski)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pudzian
Czymam kcióki za Pódziana. To jest mój fan. Mam jego plakaty nad łuszkiem.
Może być dobra walka oktagon zweryfikuje każdy ma szansę niemam faworyta
Tomek to słaby z ciebie fan. Nad łuszkiem to trochę słabo :) w dzisiejszych czasach mamy łóżka :)
Pudzian wygra. Nokaut 1 runda.
Nie fan a idol :-) co za nieuki ...
Dobre .... Tomek rozbawiłeś mnie do łez....