
Sytuacja pandemiczna w kraju w wielu miejscach i branżach przedefiniowała rynek pracy. Odczuli to również mieszkańcy Ciechanowa i całego powiatu, gdzie zwłaszcza w pierwszych miesiącach tego roku nastąpił znaczny wzrost liczby osób bezrobotnych.
Jak zwykle problem ten nieco zmalał w okresie letnim, jednak cały czas zarejestrowanych w urzędzie pracy pozostaje około 3 tysiące mieszkańców. Przy jednoczesnym spadku liczby wolnych miejsc pracy w okolicy (w lipcu było ich 74, a dla porównania choćby w lutym ponad 200) pytanie nasuwa się samo - gdzie więc szukać zatrudnienia? Wartym rozważenia rozwiązaniem jest praca w Warszawie.
Na tamtejszym rynku pracy trudno dziś szukać śladów pandemicznego zastoju. Wręcz przeciwnie, liczba ofert rośnie praktycznie z dnia na dzień, a pracownicy poszukiwani są niemal w każdej branży i na każdym szczeblu. Dość powiedzieć, że w samym urzędzie pracy Miasta Stołecznego Warszawa liczba dostępnych ofert pracy przewyższa wszystkich zarejestrowanych bezrobotnych z naszego powiatu, a to przecież nie jest najpopularniejszy sposób poszukiwania zatrudnienia. Otwierając dowolną stronę z ogłoszeniami pracodawców ze stolicy znajdziemy nawet po kilka tysięcy ofert.
Aktualnie, dzięki zdjęciu obostrzeń z tej branży, duży ruch panuje w gastronomii. Poszukiwani są zarówno wykwalifikowani kucharze, jak również pracownicy obsługi czy menadżerowie lokali serwujących jedzenie i picie. Problemu ze znalezieniem zatrudnienia nie będą mieli też pracownicy budowlani czy zawodowi kierowcy. Na wysokim poziomie kształtuje się również liczba ofert pracy w handlu (zwłaszcza poszukiwani są pracownicy sklepów), administracji, ale też sprzątaniu czy produkcji. To pokazuje, że warszawski rynek pracy potrzebuje zarówno wysokowyspecjalizowanych fachowców, jak również pracowników szeregowych o nieco niższych kwalifikacjach.
Co ważne, sytuacja pandemiczna z jednej strony wpłynęła, jak widać w Warszawie, czasowo na zastój na rynku pracy, ale z drugiej otworzyła nowe możliwości przed osobami szukającymi zatrudnienia. Chcąc podjąć pracę w stołecznej firmie, nie trzeba bowiem wcale przeprowadzać się nad Wisłę. Coraz bardziej popularna i śmielej proponowana przez pracodawców staje się praca zdalna. Traktowana jeszcze nie tak dawno przez wielu jako pewna ekstrawagancja, teraz przyjmowana jest za normę. Coraz więcej branż odchodzi od wynajmowania wielkopowierzchniowych biur i stawia na pracę z domu, oferując przy tym pracowników z tego tytułu dodatkowe benefity. W takiej formie często odbywa się też rekrutacja. Tego typu zatrudnienie poszerza wachlarz możliwości znalezienia odpowiedniego pracownika, ale też daje poczucie bezpieczeństwa obu stronom w przypadku ewentualnych kolejnych ograniczeń w gospodarce.
Oczywiście istotnym argumentem przy szukaniu pracy Warszawie są zarobki. Porównując stawki na tych samych stanowiskach w stolicy i Ciechanowie, różnica sięga w niektórych przypadkach nawet kilkudziesięciu procent. Największe różnice są widoczne w sektorze prywatnym, nieco bardziej zacierają się one choćby w budżetówce. Podnoszony często argument, że wyższe zarobki w Warszawie niwelują koszty utrzymania niekoniecznie jest uzasadniony. Po pierwsze dobre skomunikowanie ze stolicą nie wymaga od pracownika zmiany miejsca zamieszkania, a po drugie, o czym już wspomnieliśmy, przybywa ofert pracy zdalnej czy hybrydowej.
Nie bez powodu Warszawa pozostaje od lat jednym z miast o najniższej stopie bezrobocia w kraju. Jak widać, nie zmienił tego również kryzys z ostatnich miesięcy. Stołeczny rynek nie tylko oferuje zatrudnienie praktycznie w każdej branży, ale też daje dużo większe możliwości rozwoju zawodowego, co przy obecnie lawinowym wręcz wzroście ofert pracy sprawia, że warto właśnie tam poważnie rozważyć kontynuowanie swojej kariery.
Materiał powstał przy współpracy z www.gowork.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
No tak, mało tu ludzi w stolicy, napędzajcie kolejnych. Nie zapominajcie dodac o korkach, jakie przyjezdzi fundują mieszkańcom, wzroście cen nieruchomosci lub wynajmu. Braku miejsc dp parkowania, wyscigu szczurow itd. a na koniec... Bez znajomosci albo specjalnych kwalifikacji nie macie tu czego szukac, bo nie zarobicie wiele.. 90% przyjezdnych to znajomkowie, a szkoda, bo tu potzreba ludzi z kwalifikacjami, a nie takich co udają ze coś potrafią, a robote załatwil wujek czy kumpel od flachy.