
Około godzinę trwała walka o życie kierowcy forda, który uderzył w przydrożne drzewo w miejscowości Wkra w gminie Glinojeck. Na miejscu interweniowała policja, ratownicy medyczni i pięć zastępów straży pożarnej.
Jak już wiecie z naszego portalu, do wypadku doszło wczoraj (23 czerwca) około godz. 15:30. Kierujący fordem mondeo 35-latek z powiatu ciechanowskiego na prostym docinku zjechał z drogi i uderzył w drzewo. - Po dojechaniu na miejsce razem z załogą Zespołu Ratownictwa Medycznego, zastaliśmy rozbity samochód znajdujący się na pniu drzewa. W pojeździe znajdował się nieprzytomny kierowca. Po wydostaniu, przetransportowany został do karetki z licznymi obrażeniami zewnętrznymi i wewnętrznymi. Doszło do zatrzymania krążenia, natychmiastowo załoga karetki podjęła próbę przywracania czynności życiowych. Do zdarzenia zadysponowany został śmigłowiec LPR. Po około godzinie walki i próbach odzyskania funkcji życiowych, lekarz będący na miejscu stwierdził zgon ofiary - relacjonują druhowie z OSP Glinojeck.
Siła uderzenia była tak duża, że drzewo, w które uderzyło auto, uległo złamaniu. W trakcie działań strażacy udzielili również pomocy jednemu ze świadków wypadku, u którego doszło do omdlenia. Działania służb trwały około 4 godziny. Przyczyny i okoliczności wypadku wyjaśnia policja z Ciechanowa.
Czytaj też:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie