
Straż pożarna z Ciechanowa interweniowała wczoraj (4 września) na dwóch ciechanowskich osiedlach. Pomocy potrzebowało uwięzione dziecko, palił się też samochód.
Najpierw w godzinach popołudniowych strażacy zostali wezwani do budynku wielorodzinnego przy ul. Witosa. Rodzice powiadomili, że ich 10-letni syn jest uwięziony w windzie, która zatrzymała się na wysokości parteru. Ratownicy otworzyli drzwi przy użyciu specjalistycznego klucza, po czym chłopiec samodzielnie wyszedł. Nie uskarżał się na żadne dolegliwości i nie potrzebował pomocy medycznej. To już kolejne podobne zdarzenie na tym osiedlu.
Z kolei po godz. 19:00 palił się samochód marki Nissan Quashqai, zaparkowany przy ul. Reutta. Istniało ryzyko rozprzestrzenienia się ognia na sąsiednie auto. Policjanci ustalili tożsamość właściciela, który przybył na miejsce i otworzył pojazd. Okazało się, że płonęło wygłuszenie silnika. Pożar ugaszono jednym prądem wody.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie