
Urząd Miasta odniósł się do zgłoszeń naszych Czytelników, którzy w krytyczny sposób ocenili efekt końcowy tzw. "Zielonych Tarasów", które powstały z Budżetu Obywatelskiego na osiedlu Bloki w Ciechanowie.
Mieszkańcy podkreślali, że zrealizowana inwestycja znacząco odbiega nie tylko od tego, co zapowiadał ratusz, ale też teren nią objęty prezentuje się dużo gorzej niż przed wykonaniem "zielonych tarasów". Co na to miasto?
- Jak w przypadku zdecydowanej większości nowo tworzonych terenów zieleni publicznej, efekt końcowy zadania będzie widoczny kiedy nasadzone rośliny urosną i w pełni się rozwiną. Jeśli chodzi o prace pielęgnacyjne na terenach miejskich - wszystkie są realizowane sukcesywnie, w oparciu o harmonogramy zadań, na wielu obszarach miasta. Prace pielęgnacyjne na wskazanym terenie były wykonywane na przełomie czerwca i lipca. Przy ul. 17 Stycznia teren był wypielony, na części wykonano już koszenie. Dodatkowo zamówiono rośliny do nasadzeń uzupełniających, które będą wsadzane w najbliższym czasie - wyjaśniła Paulina Rybczyńska, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Ciechanów.
Czytaj też:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Takie same zrobiono chyba na terenie dawnej cukrowni bo sterty folii już prawie nie widać. Tak zarosło.
Niech te ukrainki które zostały zatrudnione przez UM do PUK wezmą się za robotę a nie jak ostatnio na ul. Warszawskiej chwilę pracowały i do Sadoskich na przerwę cały czas.
Sytuacja jest nie lepsza z nasadzeniami żywopłotów wzdłuż ul. Sienkiewicza i na Armi Krajowej gdzie nie są przycinane a później wypadki bo nie widać samochodu jak się wyjeżdża bo "krzaki" są coraz większe
Miasto nie radzi sobie z terenami zielonymi wystarczy pochodzić popatrzeć
Za MacDonaldem postawili tablicę informacyjną, że rzekomo tam jest łąka kwietna. Takie "Łąki" jak tam to rosną na wysypiskach śmieci, na budowach, wyrobiskach po żwirowniach i na zapuszczonych nieużytkach gdzie traw jak na lekarstwo. Co ten upiorny ugór ma wspólnego z łąką kwietną? Czego to ludziom UM bezwstydnie do głowy nie wciśnie!
oprócz tarasów stanęły ławeczki przy 17 stycznia, a tak przy okazji, ma ktoś pomysł, co co zrobić z patologią z poniemieckiego bloku nr 21 z pierwszego piętra? konkretnie taki niski facet z psem, spotkać go można zazwyczaj z puszką piwa, w stanie wskazującym na spożycie, jak ma fazę puszcza głośno muzykę na cale osiedle