
Przed nami kolejne emocje związane z piłką ręczną. Już dzisiaj w hali przy ulicy 17 stycznia Jurand Ciechanów podejmie Stal Mielec. Po czterech porażkach z rzędu nasi szczypiorniści są głodni zwycięstwa. Łatwo jednak nie będzie, bo rywal jest wymagający.
Goście po 19. kolejkach zajmują czwartą pozycję w tabeli i są jednym z faworytów do walki o brązowy medal mistrzostw Polski. O tym jak mocna jest ekipa z Mielec nasi piłkarze przekonali się w poprzedniej rundzie. Jurand przegrał wtedy ze Stalą - 37:28. Teraz może być podobnie. Mielczanie są zdecydowanymi faworytami, ale należy pamiętać o tym, że podopieczni Pawła Nocha potrafią pokrzyżować plany mocniejszym ekipom od siebie. W tym sezonie stało się tak dwukrotnie. Raz u siebie z Chrobrym Głogów oraz na wyjeździe z Azotami Puławy.
Na realizację podobnego scenariusza z pewnością liczą kibice Juranda, którzy podobnie jak w poprzednich spotkaniach wypełnią halę Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. To dla tych kilkuset osób nasi szczypiorniści powinni dziś ,,gryźć parkiet”, pisząc żargonem sportowym. Kibice Juranda są z piłkarzami na dobre i na złe. Oczywiście zdarza się czasem, że jakiś spocony ,,król” polskiego Internetu specjalizujący się przełączaniu kanałów telewizyjnych oraz ugniataniu puszek po piwie, któremu w życiu nie wyszło, przelewa swoją frustrację na forach internetowych snując wizję Juranda w pierwszej lidze. Na całe szczęście takich fanów, a raczej anty-fanów piłki ręcznej w naszym mieście wciąż jest niewielu. Co zresztą będzie widać oraz słychać podczas dzisiejszego spotkania.
Początek meczu Jurand Ciechanów-Stal Mielec o godzinie 18:00.
Autor: Michał Fabisiak
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie