
Za sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób lub mieniu w wielkich rozmiarach odpowie osoba, która porzuciła na torach samochód. W auto uderzył pociąg. Dwie osoby trafiły do szpitala.
Do wypadku doszło na linii kolejowej między Mławą a Ciechanowem. Nieznany sprawca porzucił osobowe BMW na torach kolejowych w pobliżu wiaduktu przy drodze krajowej nr 7 w powiecie mławskim. W pozostawione na torowisku auto uderzył pociąg relacji Gdynia – Kraków. Siła uderzenia była tak duża, że samochód został zmiażdżony i podobnie jak lokomotywa stanął w płomieniach.
Strażacy, po ugaszeniu pożaru, stopniowo kawałek po kawałku wycinali auto i wydostawali jego fragmenty spod lokomotywy. Dopiero wtedy mogli potwierdzić, że w samochodzie nikogo nie było. Akcja straży pożarnej trwała blisko 7 godzin.
Pociągiem podróżowało łącznie 380 osób. Dwie z nich przewieziono do szpitala. Na szczęście nie odniosły poważniejszych obrażeń. Policja prowadzi w tej sprawie dalsze czynności.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie