
W ubiegłym miesiącu w Sądzie Rejonowym w Ciechanowie zapadł wyrok w sprawie odszkodowania, jakiego rolnik z gminy Sońsk oczekiwał z powodu zawalenia się stodoły po opadach śniegu.
Rolnik zawarł z firmą ubezpieczeniową umowę. Zgodnie z nią objęto nią dwa budynki, w tym drewnianą stodołę, dla której wysokość ubezpieczenia ustalono na ponad 81 tys. zł.
21 grudnia 2022 r. miały miejsce opady śniegu. W wyniku nagromadzenia się śniegu doszło do zawalenia się budynku stodoły, objętego umową ubezpieczenia. Rolnik zgłosił szkodę w zakładzie ubezpieczeń. Ze sporządzonego przez ubezpieczyciela kosztorysu wynikało, ze koszty prac remontowanych wyniosą ponad 22,5 tys. zł. Firma odmówiła jednak wypłaty ubezpieczenia. Jako powód podała, że uszkodzenia nie noszą cech szkody spowodowanej przez opady śniegu, a są spowodowane brakiem należytej konserwacji budynku (przegnite elementy konstrukcyjne, nieszczelne pokrycie dachowe ze słomy).
Drewniany budynek stodoły o powierzchni ok. 200 m kw. był kryty strzechą. Miał co najmniej 60 lat. Zużycie materiałów na tym obiekcie oszacowano na 72 procent. Około 2 lat przez zawaleniem stodoła przeszła remont; wykonano nowe drzwi, wzmocnienie ścian oraz belek stropowych. Na dowód tego, że śnieg mógł przyczynić się do zawalenia, właściciel budynku przedstawił zdjęcie. W pozwie wniesionym w październiku 2023 roku domagał się od ubezpieczyciela całej kwoty, na jaką był ubezpieczony obiekt – ponad 81 tys. zł. Sąd Rejonowy w Ciechanowie podtrzymał decyzję ubezpieczyciela i odmówił wypłaty odszkodowania. Rolnika obciążył kwotą ponad 6 tys. zł, będącą zwrotem kosztów procesu.
W uzasadnieniu ciechanowski sąd stwierdził, posiłkując się danymi meteorologicznymi dla tej gminy, że pokrywa śniegu w dniu zawalenia się stodoły zapewne nie przekraczała 4 cm grubości. Zgodnie z przepisami, gdyby pokrywa śnieżna miała grubość o 85 procent większą od normatywnej (ta wartość pokrywy śniegu zgodnie z sądową ekspertyzą wynosiła 26 cm), to rolnik miałby prawo do odszkodowania.
Sąd argumentował poza tym, że zdjęcie dostarczone przez rolnika w tej sprawie nie jest dostatecznym dowodem na uznanie, iż to śnieg odpowiada za zawalenie się stodoły. Nie wiadomo, ile dokładnie padało, ani też czy śnieg był regularnie usuwany. Nie ma jednak wątpliwości, że faktyczna pokrywa śnieżna nie przekraczała 10 cm.
Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Tak wygląda praca sądów, nóż w kieszeni się otwiera co za debile tam wydają wyroki
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.