
Druga walka w oktagonie i drugie zwycięstwo przez nokaut. Szymon Kołecki nie zawiódł oczekiwań ciechanowskiej publiczności i przy jej gorącym dopingu nie dał szans Wojciechowi Balejko.
Gala PLMMA po raz pierwszy odbyła się nad Łydynią i cieszyła się wśród kibiców dużym zainteresowaniem. Będą areną walk zawodników hala MOSiR przeszła na potrzeby wydarzenia prawdziwą metamorfozę. Obecni na gali kibice obejrzeli w sumie dziesięć pojedynków, w tym oczywiście starcie wieczoru z udziałem Szymona Kołeckiego.
Olimpijczyk nie ukrywał przed swoim drugim pojedynkiem w oktagonie, że bardzo liczy na wsparcie swoich kibiców i na pewno się nie zawiódł. Gorący doping poprowadził go do swojego drugiego zwycięstwa przez techniczny nokaut. Pojedynek z dużo bardziej doświadczonym Wojciechem Balejko rozpoczął się bardzo spokojnie. Obaj zawodnicy badali siły i czekali na to, co zrobi rywal. Po kilku krótkich wymianach Kołecki przeszedł do zdecydowanego ataku bokserskiego, a po sprowadzeniu rywala do parteru, dopełnił formalności ciosami młotkowymi. Wobec biernej obrony Wojciecha Balejko sędzia nie miał wyjścia i musiał przerwać pojedynek.
Spośród dziesięciu walk stoczonych na gali, aż pięć zakończyło się poprzez duszenie, w trzech przypadkach pojedynki kończyły się nokautem, a dwukrotnie o wyniku decydował werdykt sędziów.
Galę PLMMA 73 w Ciechanowie można było również śledzić na żywo w TV Puls. Relację można już oglądać w bezpłatnym serwisie VOD TUTAJ.
Kolejna gala PLMMA z udziałem Szymona Kołeckiego odbędzie się 7 października w Toruniu.
fot. Bartłomiej Zborowski/CiechanowInaczej.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Super
foefkenz; lk,mpk,mpk