
Wiaty, ławki, altany, place zabaw, nasadzenia czy tabliczki - wandale w Ciechanowie nie mają hamulców i niemal codziennie dokonują kolejnych dewastacji. Za szkody płacimy wszyscy, bo są one pokrywane z miejskiej kasy. Władze apelują do mieszkańców, by zgłaszali wszelkie tego typu incydenty.
O kolejnych aktach wandalizmu poinformował dziś (27 czerwca) Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Okazało się, że prawdopodobnie minionej nocy ktoś zdewastował ławkę i połamał deski w altanie na terenie parku za kościołem św. Piotra, gdzie znajduje się m.in. skatepark (zniszczenia widoczne są na zdjęciach). Jak przyznał w rozmowie z naszym portalem dyrektor ciechanowskiego MOSiR-u, tego typu sytuacje to niestety codzienność. - Nie chodzi tylko o teren za św. Piotrem. Zarządzamy też miejskimi placami zabaw i tam też dewastacje są niestety na porządku dziennym. Niszczone są ławki, urządzenia zabawowe itp. Poza tym miejsca te są notorycznie zaśmiecane, najczęściej przez osoby, które w późnych godzinach spożywają tam alkohol - informuje nas Jerzy Omieciński.
Sam MOSiR na naprawę dewastacji wydaje rocznie kilkanaście tysięcy złotych. A na tym nie koniec. Na coraz więcej aktów wandalizmu uwagę zwraca też ratusz. Na jednej z ostatnich sesji Rady Miasta prezydent Krzysztof Kosiński informował, że miejskie służby regularnie po kilka razy w tygodniu otrzymują zgłoszenia dotyczące chociażby zniszczonych tabliczek z nazwami ulic. Niszczone są też nowe wiaty przystankowe, ławki, kosze na śmieci czy nowe nasadzenia na terenie miasta. Kilka tygodni temu na łamach naszego portalu informowaliśmy z kolei o dewastacjach parowozu, iluminacji na błoniach (TUTAJ) czy zamontowanych tam tablicach informacyjnych (TUTAJ).
Urzędnicy apelują do mieszkańców, by wszelkie tego typu akty wandalizmu natychmiast zgłaszali na policję lub do straży miejskiej.
(zdjęcia dzięki uprzejmości Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Patolusy ręce opadają
a to Krzysiek nie może wyłożyć kasy na monitoring ? Niech nie siedzi w Regiminie tylko pojedzie w swiat i sprawdzi jak to sie robi, by wyłapać i srogo finansowo ukarać gnojków
Kupują po znajomości lipę z pruchniatego materiału n- tego sortu co to się sam rozpada przy normalnym użytkowaniu to próbują przerzucić winę na nieuchwytnych wandali!