Pierwsze podziały w Radzie Miasta. Radni spierali się o nazwy ulic

Dyskusja i głosowanie nad projektem uchwały, dotyczącym nadania nazw czterem nowym ulicom w Ciechanowie, ujawniły pierwsze podziały wśród radnych koalicji. Część radnych chciała uszanować wolę mieszkańców i ich propozycje nazw ulic. Inni wystosowali własne propozycje, a odrzucenie ich przez mieszkańców, uznali za bulwersujące.

Całe zamieszanie dotyczyło nadania nazw czterem nowym ulicom, a w zasadzie pasom gruntów, odchodzącym od ulicy Kąckiej. Mieszkające tam osoby, w skutek braku nazw tych ulic, borykają się w problemami natury formalnej -  Osoby zamieszkujące przy ulicach, którym będziemy nadawać nazwy, mają tak prozaiczne dla niektórych problemy, jak to że nie mogą zapisać dziecka do przedszkola czy nie mogą się zameldować. Są to "dzicy lokatorzy" na swojej działce, w swoim domu - podkreślał przewodniczący Rady Miasta, Leszek Goździewski.

W związku z tym Zarząd Osiedla nr 1, wystąpił w imieniu mieszkańców do Rady Miasta (jedynego organu, posiadającego kompetencje do nadawania nazw ulicom) z prośbą o nadanie nazw czterem ulicom. W wyniku przeprowadzonych konsultacji, sami mieszkańcy wybrali i zaproponowali także ich nazwy: ulica Wybiegowa (ulica odchodząca od ulicy Kąckiej i równoległa do ulicy Wojska Polskiego), ulica Rowerowa (ulica odchodząca od proponowanej ulicy Wybiegowej w kierunku wschodnim biegnąca do proponowanej ulicy Plenerowej), ulica Turystyczna (ulica odchodząca od ulicy Kąckiej w kierunku północnym i równoległa do proponowanej ulicy Wybiegowej) i ulica Plenerowa (ulica odchodząca od ulicy Kąckiej w kierunku północnym).

Proponowane przez mieszkańców nazwy ulic nie spotkały się jednak z aprobatą wśród części radnych. Ci, podczas obrad Komisji Spraw Społecznych i Spraw Obywatelskich, wypracowali własne pomysły, chcąc nazwać ulice nazwiskami osób zasłużonych dla Ciechanowa i bohaterów narodowych. Propozycje te przedstawił podczas obrad Rady Miasta, radny Jerzy Racki:

- Zamiast ulicy Wybiegowej, zaproponowaliśmy ulicę Stanisława Pazyry - długoletniego ciechanowskiego historyka, który jest bodajże autorem najpotężniejszego dzieła dotyczącego Ciechanowa i ziemi ciechanowskiej. Zamiast ulicy Rowerowej, proponowaliśmy ulicę Mieczysława Kurzypińskiego. To jest osoba, która w Ciechanowie w 1917 roku zakładała Polską Organizację Wojskową. Z ulicą Kącką sąsiaduje ulica POW. Pan Mieczysław Kurzypiński urodził się w Ciechanowie w 1900 roku. Tutaj też działał w harcerstwie. W roku 1920 trafił jako ochotnik na front wojny polsko-bolszewickiej. Tam został wielokrotnie odznaczony, m.in. przez Józefa Piłsudskiego krzyżem Virtuti Militari. Podczas tej wojny zginął w roku 1920. Zamiast ulicy Turystycznej proponowaliśmy ulicę Henryka Sławika. To być może postać mało znana w Ciechanowie i okolicach, ponieważ pochodzi ze Śląska. Był to działacz Polskiej Partii Socjalistycznej, uczestnik powstań śląskich, podczas wojny jako przedstawiciel polskiego rządu na emigracji na Węgrzech, uratował przed śmiercią ponad 5 tys. dzieci polskich pochodzenia żydowskiego. Swoją działalność przypłacił życiem - zginął zamordowany przez Niemców w obozie koncentracyjnym w Mauthausen. Jest uznawany bohaterem trzech narodów: polskiego, węgierskiego i żydowskiego. I zamiast ulicy Plenerowej, proponowaliśmy ulicę Józefa Grzesia. To żołnierz kampanii wrześniowej 1939 roku, został odznaczony za swoje wojenne zasługi Krzyżem Virtuti Militari. Po II Wojnie Światowej osiadł na stałe w Ciechanowie. Był pracownikiem ZWiK. W roku 1995 zmarł, jest pochowany na ciechanowskim cmentarzu.

Propozycje radnych, jeszcze przed sesją, zostały przedstawione zainteresowanym mieszkańcom. Ci jednak kategorycznie je odrzucili, pozostając przy nazwach, które sami zaproponowali - Członkowie zarządu osiedla przeprowadzili rozmowy z mieszkańcami i przedstawili propozycje, które zostały podane przez Komisję Spraw Społecznych i Spraw Obywatelskich. Komisja wystąpiła z innymi niż mieszkańcy propozycjami. Ciechanowianie zamieszkujący przy ulicy Kąckiej, kategorycznie odrzucili projekty, proponowane przez komisję, nie zgadzając się na żadne zmiany - poinformowano w piśmie skierowanym do Rady Miasta przez Zarząd Osiedla nr 1.

Stanowisko mieszkańców nie przekonało jednak wnioskodawców z Rady Miasta, którzy nie chcieli dać za wygraną i w konsekwencji postanowili przełożyć głosowanie - Tak kategoryczna odmowa, odrzucenie zaproponowanych przez nas nowych nazw ulic, nie tylko dziwi. Można powiedzieć, że bulwersuje. Proponujemy wobec tego dalsze konsultacje społeczne i przesunięcie tej uchwały na następną sesję Rady Miasta - mówił radny Jerzy Racki.

- Jako członek klubu PiS, chciałam powiedzieć jedną rzecz - my jesteśmy otwarci na współpracę z mieszkańcami i wysłuchujemy wszelkich informacji, które do nas docierają oraz staramy się rozwiązywać problemy mieszkańców. Kładziemy nacisk na wspieranie ludzi godnych i ich uhonorowanie, zwłaszcza osób związanych z Ciechanowem. Proponuję, żebyśmy w spokoju przeanalizowali ten temat. To nie są sprawy polityczne, mowa jest o osobach, które zasłużyły się w różny sposób. Chcemy, żeby Ciechanów miał ulice tożsame z mieszkańcami, którzy są godni do naśladowania - wtórowała klubowemu koledze radna Barbara Kornatowska.

Tuż przed głosowaniem nad wnioskiem radnych PiS o przesunięciu rozpatrzenia uchwały na kolejną sesję, głos w sprawie zabrał prezydent Krzysztof Kosiński, apelując do radnych o uszanowanie woli mieszkańców:

- Apeluję o to, by nie tworzyć sztucznych konfliktów. Jak Polska długa i szeroka, w radach gminnych wszędzie toczą się dyskusje na temat nazewnictwa, na temat symboliki. Niestety te dyskusje są najdłuższe i najbardziej pasjonujące. A myślę, że jest wiele innych tematów, którym warto tyle czasu poświęcić i w tak gruntowny sposób je omawiać. Dlatego mam apel, żeby nie stawiać symboliki ponad oczekiwania mieszkańców. Państwo radni mają tę wyłączną kompetencję, zostaliście wybrani w wyborach bezpośrednich przez konkretnych ludzi. Jeśli oni w sposób jasny, zdecydowany wyrażają swoje intencje, to myślę żeby nie tworzyć tych sztucznych konfliktów, trzeba wsłuchać się w ich głos. Padła propozycja przełożenia tego głosowania na kolejną sesję. Proszę zwrócić uwagę, że ci mieszkańcy mają takie zwykłe problemy lokacyjne, związane z załatwieniem spraw urzędowych, bo nie mają miejsca zameldowania i im ta nazwa ulicy jest potrzebna już teraz, a nie za miesiąc czy dwa. Dlatego tego tematu nie można odciągać. Szanując wszystkie te poglądy, które zostały wyrażone i symbolikę oraz osoby, których nazwiskiem chcemy nadać nazwę ulicy, proszę jednocześnie, żebyśmy nie traktowali tego w sposób polityczny, dzielenia się na różne kluby w miejskiej radzie. Każdy ma swoją opinię i najlepiej, gdyby już dzisiaj w głosowaniu tę swoją opinię wyraził. Z tego co wiem ten wniosek jest dosyć pilny. Tych mieszkańców nie jest dużo. To nie jest 400 osób, tylko kilka. Myślę, że nie możemy tworzyć sztucznych konfliktów, tylko wsłuchać się w głos mieszkańców - argumentował prezydent.

W podobnym tonie wypowiedzieli się radny Zenon Stańczak oraz przewodniczący Rady Miasta Leszek Goździewski, którzy zgodnie podkreślali, że odciąganie głosowania nad projektem uchwały nie ma sensu, a obowiązkiem radnych powinno być wsłuchiwanie się w głos i oczekiwania mieszkańców.

W trakcie dyskusji padło także pytanie, czy radni-wnioskodawcy skontaktowali się z rodzinami osób, których nazwiskami chcą nazwać nowe ulice. W przeszłości zdarzało się bowiem, że rodziny nie były informowane o tego typu inicjatywach i dowiadując się o nich po fakcie, wyrażały swoje niezadowolenie. - Nazwy tych ulic znajdują się w banku ulic. Myślę, że ta sprawa została doprecyzowana przez poprzedników. My jako wnioskodawcy o taką zgodę nie pytaliśmy - powiedziała radna Kornatowska.

Głosowanie na wnioskiem radnych PiS oraz uchwałą pokazało, że sprawa nadania nazw ulicom po raz pierwszy wywołała podziały wśród radnych koalicji. Za przesunięciem głosowania na kolejną sesję głosowało 7 radnych, przeciw było 12, a 1 wstrzymał się od głosu. Wobec takich wyników przystąpiono do głosowania w sprawie nadania ulicom nazw, zaproponowanych przez mieszkańców ulicy Kąckiej. Za przyjęciem propozycji mieszkańców opowiedziało się 13 radnych, 2 było przeciw, a 4 wstrzymało się od głosu (w momencie głosowania z sali wyszła radna Barbara Kornatowska). Tym samym Ciechanów ostatecznie wzbogacił się o cztery nowe ulice: Wybiegową, Rowerową, Turystyczną i Plenerową.

[nggallery id=1448]