
Niespodzianka w Lidze Centralnej piłkarzy ręcznych. Jurand Ciechanów przegrał wyjazdowe starcie z niżej notowaną Anilaną Łódź i spadł na ósme miejsce w tabeli.
Mecz od pierwszych do ostatnich minut był bardzo zacięty, a losy wygranej rozstrzygnęły się w samej końcówce. Od początku to jednak gospodarze mieli lekką przewagę, co i raz odskakując ciechanowianom na jedną-dwie bramki. Dość powiedzieć, że Jurand ani razu nie zdołał tego dnia wyjść na prowadzenie. Do przerwy ekipa z Łodzi prowadzi różnicą dwóch trafień. Druga połowa długimi fragmentami miała podobny przebieg. Szczypiorniści znad Łydyni konsekwentnie próbowali doprowadzić do remisu, jednak po chwili gospodarze odskakiwali na dwie-trzy bramki. Gdy w 55. minucie było 28:25 dla łodzian, wydawało się, że sprawa zwycięstwa jest już rozstrzygnięta. Wtedy Jurand zdobył trzy bramki z rzędu, doprowadzając do remisu. Niestety w ciągu kilkudzesięciu sekund ciechanowianie dostali dwie kary i kończąc mecz w podwójnym osłabieniu nie zdołali utrzymać choćby remisu. Anilana ostatecznie zwyciężyła 31:28.
Jurand zajmuje obecnie 8. miejsce w tabeli, ma jednak do rozegrania jedno zaległe spotkanie. W najbliższy piątek (10 października) drużyna z Ciechanowa podejmie we własnej hali czwartą Padwę Zamość. Początek spotkania o godz. 17:00.
Grot Blachy Pruszyński Anilana – Jurand Ciechanów 31:28 (17:15)
Skład Juranda: Mirzejewski, Wiśniewski – Fuksiński (7 bramek), Hardzina (5), Mierzwicki (4), Marchewka (3), Wiszowaty (2), Lewczyk (2), Dębiec (2), Stępień (1), Wojdak (1), Karczewski (1), Kosik, Lewkowicz, Smolarek, Szydlik.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie