
W Ciechanowie mają zostać przeprowadzone konsultacje społeczne w sprawie nocnego ograniczenia sprzedaży alkoholu. Jeśli radni podejmą uchwałę, mieszkańcy będą mogli się wypowiedzieć, czy popierają takie rozwiązanie i na jakich zasadach. To nie pierwsza próba wprowadzenia nocnej prohibicji na terenie miasta.
Sprawa dotyczy ograniczenia sprzedaży napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży, czyli np. w sklepach lub na stacjach paliw. Ograniczeniem nie zostałyby objęte lokale gastronomiczne, gdzie alkohol można kupić i wypić na miejscu. - Działania zostały zainicjowane skargami mieszkańców, którzy mieszkają w otoczeniu sklepów z całodobową sprzedażą napojów alkoholowych. Konsultacje stanowią odpowiedź na potrzebę weryfikacji konieczności zmiany przepisów i możliwości wprowadzenia ograniczenia godzin sprzedaży nocnej. Działalność niektórych sklepów całodobowych może pogarszać komfort życia mieszkańców. Alkohol zakupiony w sklepach w godzinach nocnych spożywany jest często w miejscach publicznych, gdzie może dochodzić do nadmiernego zakłócania porządku publicznego. Dostępność alkoholu w godzinach nocnych może prowadzić do awantur i przemocy domowej, zakłócenia spokoju mieszkańcom, rozbojów i dewastacji mienia publicznego - czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały.
Władze miasta dodają, że wprowadzanie ograniczeń godzinowych spożywania napojów alkoholowych ma na celu obniżenie ilości spożywanego alkoholu, poprawę bezpieczeństwa i porządku publicznego, a tym samym zredukowanie liczby interwencji Policji i Straży Miejskiej.
Pięć pytań do mieszkańców
Przeprowadzenie konsultacji planowane jest w pierwszej połowie przyszłego roku. Ciechanowianie będą mogli wypełnić ankietę, która zostanie udostępniona online oraz w wersji papierowej. Znajdzie się w niej 5 pytań. Mieszkańcy wyrażą swoje zdanie, czy należy wprowadzić ograniczenia w godzinach nocnej sprzedaży napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży. Zdecydują też, czy takie ograniczenie powinno objąć jedynie centrum miasta (teren osiedla Śródmieście) czy też obszar całego miasta oraz czy ograniczeniem powinny zostać także objęte stacje benzynowe. Ostatnie pytanie będzie dotyczyło godzin ograniczenia, gdzie pojawią się trzy warianty: od 22:00 do 6:00, od 23:00 do 6:00 lub od północy do 6:00. Konsultacje będą miały charakter opiniodawczy.
Drugie podejście
Temat wprowadzenia nocnej prohibicji był już przedmiotem głosowania przez Radę Miasta Ciechanów w poprzedniej kadencji. Wówczas projekt uchwały w tej sprawie złożyli radni Prawa i Sprawiedliwości, a podpisało się pod nim ponad 400 mieszkańców. Pomysł ten popierała również policja, problem wielokrotnie podnosili też mieszkańcy choćby podczas spotkań osiedlowych z prezydentem. Mimo to Rada Miasta odrzuciła ten projekt. Przeciw głosowała większość radnych Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz radni niezrzeszeni.
Ciechanów nie byłby pierwszy
Władze gmin mają możliwość wprowadzania nocnej prohibicji od 2018 roku. Z ubiegłorocznej analizy Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom wynika, że do sierpnia 2023 r. na taki krok zdecydowało się 170 gmin w całym kraju, z czego około 30 na samym Mazowszu. Ograniczenie nocnej sprzedaży alkoholu obowiązuje m.in. w Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu, Zakopanem, Katowicach, Sopocie czy Olsztynie.
Głosowanie nad projektem uchwały w sprawie przeprowadzenia konsultacji społecznych dotyczących ograniczenia w godzinach nocnej sprzedaży napojów alkoholowych przeznaczonych do
spożycia poza miejscem sprzedaży odbędzie się podczas najbliższego posiedzenia Rady Miasta, które odbędzie się w czwartek 24 października.
Czytaj też:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zaparkuj metr przed końcem zakazu i strażniki są za chwilę. Chlaj na chodniku pod sklepem i nikt nie widzi...
Moze zamiast zakazywać sprzedaży alkoholu to zakazać jego spożywania w miejscach publicznych? A nie, zaraz taki zakaz już przecież jest.. wystarczy go egzekwować. A do ankiety proponuję dodać pytanie z jaką częstotliwością w okolicy sklepów całodobowych w nocy powinien pojawiać się patrol straży miejskiej.. to by rozwiązało sprawę..
Ja to nie wiem - miasto monitorowane kamerami podobno (gruby hajs na to idzie), podobno ma Straż Miejską (kolejny gruby hajs na to idzie) a jakoś efektów działań w/w nie widać.
Powstaną nielegalne punkty sprzedaży alkoholu. Tam policja nie wejdzie bo będzie z nich korzystać. Policjanci należą do grupu najwięcej spożywających. Po wsiach też były nielegalne punkty. Pod ochroną policji.
Już kilka lat temu był taki pomysł, ale nawet nie podjęto dyskusji. Czyżby kolejny temat zastępczy?
Jestem za , zakaz od 22-6 od ciszy nocnej w końcu skończy się darcie mordy , sranie po ścianach, żule pod Ireną cały czas chcą hajsu na wino a jak nie to gówno burza ostatnio chłopaka rozebrali i pobili czemu nie nagłaśniacie tego. Zakazy spożywania alko nic nie dadzą bo wszędzie teren publiczny a do domu daleko nie opłaca się iść z flahą.
Może nie jest Pani świadoma ale w polskim prawie nie obowiązuje termin ciszy nocnej. Jest to tylko popularne określenie, przyjęte powszechnie do określania godzin nocnych w celu zadbania o spokój. Zakłócanie spokoju jest tak samo zakazane w dzień jak i w czasie "ciszy nocnej".
Eh ludzie ludzie, przecież to kolejny beznadziejny pomysł dawania takiej możliwości samorządom wprowadzony przez pisiorów. Co daje zakaz sprzedaży alkoholu nocą? W nocy dzieci śpią a to chlanie w dzień jest problemem. W Ciechanowie i wielu okolicznych miejscowościach menele śpią pijani pod sklepami w środku dnia a ani straż miejska, ani milicja nic z tym nie robi. A kto ma kupić na noc to kupi i wypije w dzień albo kupi w nielegalnym punkcie narażając życie i zdrowie swoje i innych.
Tyś raczej 8* PIJAK a nie Polak.
Mieszkańcy mają prawo odwołać się do tzw. zakłócania spoczynku nocnego. Art. 51 Kodeksu wykroczeń stanowi "kto krzykiem, hałasem, alarmem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, może podlegać karze aresztu, ograniczenia wolności albo nawet grzywny".
Jaka prohibicja ? Autor artykułu się zapędził...Plac Jana Pawła zaczyna żyć od 22 mlodzież chodzi nawalona , nawet niektórzy nie zdają sobie sprawy gdzie są...strach tamtędy chodzić. Potem wędrują na Warszawską drą ryje, dzieci spać nie mogą. W końcu ktoś pomyślal o zakazie jestem za od 22 do 6 rano a potem niech hlaja
Rzeczywiście wieczorem jest niebezpiecznie, Warszawska, bloki, Pułtuska ciągle jakieś zakazane najhane mordy. Pełno rozbitych butelek w pobliżu takich sklepów. No i rozwija się alkoholizm, żulernia. Jestem trzeźwym alkoholikiem już 6 lat i wiem jaki to problem dla osób które chcą z tym skończyć , a tu sklep który ciągle otwarty i kusi , obok koledzy co nie wypijesz? Dużo mnie kosztowało żeby wyjść z tego nałogu innym się nie udaje.
Chcecie odebrać alkoholikom jedyny legalny narkotyk? Jedyna przyjemność jaką mogą sobie zafundowac tymi swoimi małymi mozdzkami? Skandal! Iszlam idzie wielkimi krokami do Europy dzięki rusko-chinskim lewackim wtykom i jak wprowadzimy szaliat to wszyskiego zabronimy i to bedzie koniec diabelskiej Europy,a poczatek raju na ziemni.
Jestem za zakazem , chcę czuć się bezpiecznie wieczorem na ulicy . Całe hlansko kończy się o 4 rano. A mety? Mety były i będą tylko wy o tym nie wiecie kto handlował będzie handlował. STOP ŻULERNI !!! Ciechanów to miasto rozwijające się , a więc rozwijajmy się p. prezydencie skoro ludzie nie potrafią się zachować jak wypiją oczywiście nie piszę o wszystkich ...to niech nie piją. Zażygane chodniki, szkła na chodnikach przejść nie można a nasze dzieci na to patrzą idąc do szkoły koszmar . Młodzież wraca w nocy 2-3 nawalona drą się pod oknami, mają gdzieś że człowiek, dzieci chcą spać. I dziwna sprawa bo oni nie wyglądają nawet na pełnoletnich. Ograniczmy sprzedaż, zadbajmy o NASZE bezpieczeństwo !!!
Jestem za ograniczeniem od 22 do 6, Nasze społeczeństwo niestety nie potrafi się zachować jak wypije . Noc jest od spania nie od chania !!!
Kocham alkohol. Żyć bez niego nie mogę. Jak kupuję to od razu chcę pić! Precz z prohibicją!
Niech strażnicy miejscy zaczną się w końcu angażować w zwalczanie patologii i picia alko w miejscach publicznych. A nie jak to jeden strażnik atleta powiedział że „z pospólstwem nie rozmawia”….
Ale durny zastepczy temat. Same zakazy jak mają niech chlają. Dość zakazów i ograniczeń.
Populista ten wasz prezydent
Skoro piszesz "Wasz prezydent", to nie jesteś z Ciechanowa. Więc co Cię to obchodzi i po się tu udzielasz?
Na ulicach po 22 jest niebezpiecznie, mój kumpel tak dostał w głowę na Pułtuskiej że zrobił mu się krwiak , niestety nie żyje, bo jakiemuś pijakowi się nie spodobało że nie chce dać 5 zł. Jego życie kosztowalo 5 zł. Też o tym nie piszecie czemu?
Ja tam zawsze daję te 5 zł, bo chcę żyć. Na szczęście mieszkam w bezpiecznym, cichym miejscu gdzie sobie piję piwo pod domem, oglądając gwiazdy.
Najbardziej niebezpieczną ul. Jest Pułtuska, Wieczorem strach tamtędy przechodzić A pijaków słychać, aż na Wojska Polskiego tak głośno i dużo mają do powiedzenia, niech staną pod swoimi domami , mieszkaniami i drą ryja. Najpierw piją a potem się biją, cyrk po prostu.
Jestem za, podpisuję się dwoma rękami. I następnego dnia otwieram sklepy nocne w Chruszczewie, Pęchcinie, Kargoszynie, Niechodzinie itd...
Bolek - typowy wieśniaczek cwaniaczek. Pod swoim domem zrób sobie mordownie. I to najlepiej abyś mieszkał na jakimś zadupiu.
Każdy pomysł na poprawę bezpieczeństwa jest dobry, wiec jestem jak najbardziej za. A ul Pultuska to tragedia wieczorami i nocą , trzeba sie z tym zgodzić i coś w końcu zrobić.
Trzeba tak jak na Ukrainie od godziny 21.00 wprowadzić godzinę policyjną:) Tak jak to powiedział Kononowicz.... Nie będzie niczego:) A wy nadal pracujcie i płaćcie podatki:) Władza za Was pomyśli:)
Moim zdaniem jak ktoś nie umie pić to niech nie pije, a patologia czy pije czy nie to i tak jest problemem i zaburzają spokój, po alkohol się idzie, kupuje i do domu i sobie można pić a nie się szlajać nie wiadomo gdzie, wszystko jest dla ludzi, po co pozbawiać pieniędzy Państwo za mniejszą sprzedaż alkoholu i Policja w nocy też ma co robić, mandacik wystawi to zarobi :P jak patusy nie umieją sie zachować po alkoholu to niech idą do domu.
Jak ma nie być pijaków na pułtuskiej? Jak sklep tam otwart 365dni w roku. Całość dobę. Zamknąć ten burdel i się skończy pijaństwo. Stezch był na blokach dziś na pułtuskiej? Dziwne wszystko się zmienia
W Grzybowie też otworzysz?
W grzybowie są dwa sklepy już w planach ma być kebab a nie alkoholowy
Ja to wogóle się dziwię co za Ciołki dają pozwolenie na sklepy całodobowe alkoholowe w budynkach mieszkalnych, przecież tam zawsze będzie syf, bydło, i rozboje.
Ja też jak idę Pułtuską to wolę dać te 5 zyla niż dostać w mordę. Za Młody jestem żeby na wózku jeździć.
Ja to tam daję na tej Pułtuskiej 5 zyla bo nie chcę zarobić w łeb. Za młody jestem na jeżdzenie na wózku. Pozdro dla Mańka stałego bywalca, za robotę byś się wzioł.
"Wziął" matole, do szkoły chyba też nie jeździłeś...
Mnie chodzi o bunkier nocny z wódą. A nie o sklepy. A ty bosy odwracasz kota ogonem jakbyś wiedział u kogo może być taki bunkier.
Zamknąć tylko Irenę i będzie spokój. A ten cały meliniarski zaszczany i zasrany syf wywozić do lasu.
Jestem za- Irena rozwija alkoholizm w naszym mieście , już nie chcę pisać co tam się dzieje jak inne sklepy pozamykane, szał na zakupy alko do Ireny , sprzedają wszystkim- wiecie co mam na myśli.
Mieszkam po drugiej stronie Pułtuskiej , pt.sob.niedz. wyjeżdzam stąd bo od Ireny takie krzyki, śmiechy , wyzwiska, dyskoteka z samochodów podjeżdzajacych o 23- 4 w nocy jak otworzą drzwi od auta to jakbym w DŁugołece na dysco za dawnych lat był ???? Nie no ludzie ,,zróbta ,,coś z tym bo spać normalnie nie można. Panie prezydencie jak pan nie wierzy to na weekend na kwadrat zapraszam . Piszę poważnie.
Ludzie obudźcie się , a co to prezydenta obchodzi ,że dyskoteka z aut, że ludzie się tam leją , przecież ktoś na to wszystko dał przyzwolenie , a kto jak nie włodarz naszego miasta. Normalne koncesje na alkohol są na max 5 lat , oni mają jeszcze przez 10 i kto to do huj..a podpisał, UWAGA !!! w budynku mieszkalnym gdzie ludzie chcą normalnie żyć funkcjonować. Czy włodarz miasta który pracuje ok 200 m od Ireny nie zauważył, że tam ludzie mieszkają? No tak w oknach może nie ma firanek ???????????? Mieszkałem w tej hali, na szczęście pozbyłem się tego mieszkania sranie w rogu pod oknami, małolaty nawaleni w 3 dupy, porozbijane szkło na parkingu bo szanowne towarzystwo emocje musi rozładować, człowiek zamiast do roboty szkło musiał wyzbierać , krzyki pod oknami od strony Pułtuskiej bo trzeba zrzutę zrobić...bo ten kuźwa krzywo się uśmiechnął...walenie po łbach butelkami norma, wiecznie oficjalna ofiara..daj 5 zł. Bo jak nie to w łeb. Ludzie walczcie o spokój bo mi się niestety nie udało , wyniosłem się stamtąd a Wam współczuję,, bo tu ręka rękę myje,, Nikt z władz nic nie widzi i nie słyszy bo kuźwa nie chce, ten problem jest od zawsze.
Mieszkałam w Hali Pułtuskiej 2 tygodnie , wracałam z pracy o 22 kładłam się spać i pobudka o 23-3 no nie dało się zmróżyć oka , okno otwarte bo upał lato , człowiek nie ma czym oddychać a zza okna krzyki,przekleństwa tak jak piszecie dyskoteki z samochodów podjeżdzających po wódkę , wiecznie bijatyki, raz młody koleś tak dostał że leżał na chodniku , słychać było jak młodzież boi się zadzwonić na pogotowie bo koleś się nie rusza, z głowy leciała mu krew ...a kto go pobił ? kolega Ludzie to co tam przy tym sklepie się dzieje to ludzkie pojęcie przechodzi, tam nawet ściany od budynku są osrane nie wiem jak to możliwe, ale widać da się. Zakaz sprzedaży alkoholu od 22-6 podpisuję się pod tym.
Zamknąć wszystko! Zakazać wszystkiego! Cisza wszędzie! Tak jak jest w iszlamskich krajach!
Nie zamknać tylko ograniczyć debilu, chyba jesteś stałym klientem takich sklepów ze tak zawzięcie bronisz???? , można zakupy zrobić do 22 i iść do domku wychlać i zachowywawać się jak żul na swoim kwadracie ????Wolność Tomku w swoim domku. Ja też jestem za zakazem sprzedaży alkoholu od 22-6.
Strach tam wieczorem wracać .Zawsze spotykam stojących panów o nieciekawym wyglądzie i wstanie wskazującym na spożycie .CO MÓWIĄC O DZIECIACH jak one się boją. SkLep taki na pewno nie powinien być w takim miejscu a przynajmniej NIE CAŁĄ DOBĘ.
Jestem za noc to jest od spania a nie od chlania. Kto chce się nawalić to niech kupi alkohol do 22 . Ludzie chcą normalnie chodzić po ulicach, wracać bezpiecznie z pracy. . I rzeczywiście do likwidacji to menelstwo spod Pułtuskiej czy pl. Jana Pawła II. A ci którzy tak bronią tej sprzedaży alkoholu to zwykłe hlajusy którym zabiera się podwórko z piaskownicą w której mogą rządzić bo ludzie się ich boją i się nie dezwą.
Wczoraj szłam przy Irenie, wracałam z imprezy o 1 w nocy , na chodniku 8 chłopów , oczywiście tanie wina w ręku, cały chodnik zajęty, przeprosiłam że chcę przejść jeden z nich ,,a co kurw...nie mieścisz się? Zaczęli się śmiać nie odzywałam się , w kieszeni miałam gaz myślałam że go użyję, bałam się. Dlatego wiem o czym ludzie tu piszą to nie powinno tak wyglądać, gdzie Nasze bezpieczeństwo panie prezydencie. Za sprzedażą są tylko alkoholicy bo oni muszą mieć alkohol 24 h na dobę i właściciele takich sklepów, nikt więcej. Jestem za zakazem sprzedaży od 22-6. A hasło noc jest od spania nie od chlania jak najbardziej pasuje do Ciechanowa. Chcę bezpiecznego Ciechanowa! .
I znowu działo się na Pułtuskiej brawo Wy . Tam to musi Chuck Norris zrobić najazd aby zaprowadzić porządek bo niestety nasza policja nie ogarnia tematu. Zajmuję im 25 min pokonanie niecałego kilometra autem . Gogle mi mówi że pieszo to 11 minut. Może niech zaczną na interwencję pieszo przychodzić będzie szybciej. Jestem za zakazem sprzedaży alkoholu od 22 do 6