
W ostatnich minutach meczu szczypiorniści Juranda wypuścili z rąk zwycięstwo nad Mazurem Sierpc i po raz pierwszy w sezonie zeszli z parkietu pokonani. Mimo to pozostali na fotelu lidera.
Sobotnie spotkanie od początku do końca było bardzo wyrównane. Żadna z drużyn nie była w stanie odskoczyć rywalowi na więcej niż dwa trafienia. Losy tak zaciętego starcia musiały rozstrzygnąć się w samej końcówce. Jeszcze na trzy minuty przed końcem Jurand prowadził 24:23. Po tym, jak Mazur wyrównał z rzutu karnego, gospodarze mieli dwie okazje do wyjścia na prowadzenie, jednak rzuty Ruszkowskiego i Wojdaka nie znalazły drogi do siatki. Grający w osłabieniu goście zdobyli decydującą bramkę na około 50 sekund przed końcem meczu. Rzutem na taśmę mógł jeszcze wyrównać Dębiec, jednak kolejną doskonałą interwencją popisał się bramkarz z Sierpca.
Porażkę Juranda wykorzystali zawodnicy Enea Orlęta Zwoleń, którzy zrównali się punktami z ciechanowianami. Obie ekipy zmierzą się w bezpośrednim starciu 10 grudnia w Zwoleniu.
Jurand Ciechanów – MKS Mazur Sierpc 24:25 (14:15)
Skład Juranda: Mirzejewski, Skowroński; Wojdak (5 bramek), Smolarek (4), Ruszkowski (3), Dębiec (3), Karczewski (2), Tartas (2), Budzich (2), Dobrzyniecki (2), Wiszowaty (1), Kosik, Lewkowicz, Rutkowski, Mierzwicki.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie