
Kiedy kończą się wakacje, a niedługo po nich lato, większość z nas chowa swoje rowery do piwnic bądź garaży, rezygnując tym samym na kilka miesięcy z przejażdżek. Dla miłośników dwóch kółek żadna pora roku nie jest jednak straszna. Przy odpowiednim przygotowaniu zarówno jednośladu oraz swojego ubioru, rowerowe wycieczki mogą być przyjemne również jesienią, a nawet zimą.
Jesień zazwyczaj kojarzy nam się z deszczem, wiatrem, coraz szybciej zapadającym zmrokiem i spadkiem temperatur. Odpowiednio przygotowani nie powinniśmy dać się jednak zaskoczyć żadnym niespodziankom, jakie przyniesie pogoda. Jesienna przejażdżka na rowerze będzie dla nas dużo przyjemniejsza, jeśli odpowiednio zadbamy o nasz ubiór. Podstawą jest zastosowanie doskonale znanej metody "na cebulkę". Dużo bardziej rozsądne i komfortowe będzie założenie kilku cieńszych warstw ubrań, które bez problemu będziemy mogli zdjąć, niż jednej bądź dwóch grubych, które nie tylko nie spełnią swojej roli, ale też skutecznie skrępują nasze ruchy. W sklepach rowerowych bez problemów znajdziemy m.in. koszulki termiczne, kurtki rowerowe, które skutecznie ochronią nas przed deszczem i wiatrem. Możemy również skorzystać chociażby z rękawków bądź, w przypadku chłodniejszych dni, ocieplanych nogawek. Warto zadbać o odpowiednie zabezpieczenie głowy. Tu przydatne mogą okazać się opaski na głowę czy czapki kolarskie (zimą możemy skorzystać chociażby z kominiarek rowerowych). Nie zapominajmy też o rękawiczkach i skarpetkach, oczywiście o odpowiedniej grubości. Najważniejsze żebyśmy czuli się komfortowo i swobodnie. Wychodząc już na dwór powinno nam być lekko chłodno. Wtedy, po rozpoczęciu przejażdżki i rozgrzaniu mięśni, powinniśmy uzyskać optymalną temperaturę. Unikajmy bawełnianej odzieży, starając się wybierać tę z właściwościami oddychającymi.
Poza ubiorem musimy też zadbać o odpowiednią widoczność. Szybko zapadający zmrok oraz często mgły sprawiają, że rowerzysta może być dużo słabiej dostrzegany przez kierujących samochodami. Dodatkowa lampka na kierownicy, odblaski na odzieży czy kasku, a nawet kamizelka odblaskowa z pewnością znacznie poprawią nasze bezpieczeństwo na drodze.
Tak przygotowani i wyposażeni możemy cieszyć się jazdą na rowerze niemal przez cały rok, a nie tylko w letnie czy wiosenne miesiące. Zyska na tym nie tylko nasza kondycja, ale też samopoczucie.
Artykuł sponsorowany/fot. pixabay
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A gdzie tam, ja roweru nie chowam, jak jest chłodniej to po prostu cieplej się ubieram. Mam ciepłe ubrania z morecycling. Za to, że często u nich zakupy robię dostałem bon pieniężny i kupiłem sobie bluzę na niższą temperaturę.