
Najpóźniej pod koniec nadchodzącego tygodnia zacznie działać sygnalizacja świetlna na przejściu dla pieszych w ulicy Tatarskiej (na wysokości kładki). Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w czwartek (25 września) rozpoczęła prace przy montażu sygnalizatorów.
- Roboty już trwają, w tej chwili robimy przeciski i przeciągamy kable. Wkrótce zamontujemy również sygnalizatory. W ciągu tygodnia prace powinny się zakończyć, a więc na początku października sygnalizacja będzie już działała - mówi w rozmowie z naszym portalem Wojciech Piechuta, kierownik mławskiego rejonu GDDKiA.
Prace przygotowawcze do montażu sygnalizatorów już zostały wykonane (zdjęcia wykonano w piątek rano, 26 września):
Sygnalizatory miały stanąć na Tatarskiej już w czerwcu tego roku. Wszystko się jednak przeciągnęło, z powodu opóźnień na budowie pętli miejskiej. Sygnalizatory, które staną na przejściu dla pieszych pochodzą bowiem ze skrzyżowania ulic Pułtuskiej i Armii Krajowej. We wrześniu rozpoczęła się tam budowa ronda, dzięki czemu GDDKiA mogła zdemontować sygnalizację i przenieść ją teraz właśnie na Tatarską.
Walka o "światła" na wspomnianym przejściu dla pieszych trwa już od lat. Apelowali o to wielokrotnie radni miejscy i powiatowi, wnioski w tej sprawie wysyłali do GDDKiA także sami mieszkańcy. "Zebra" na Tatarskiej znajduje się w bardzo newralgicznym punkcie: nie dość, że leży na odcinku krajowej „60”, który jest jednym z najbardziej ruchliwych punktów w mieście, to schowana jest za łukiem drogi, przez co rozpędzeni kierowcy, jadący zwłaszcza od strony wiaduktu w ulicy Płockiej, zbliżając się do przejścia, mają nierzadko problemy z odpowiednio wczesnym wciśnięciem pedału hamulca. To wszystko powodowało, że na przestrzeni ostatnich lat w miejscu tym dochodziło do wielu potrąceń pieszych, także tych ze skutkiem śmiertelnym.
Zainstalowanie sygnalizacji świetlnej ucieszy z pewnością pieszych, zwłaszcza rodziców dzieci chodzących do pobliskiej szkoły, ale jednocześnie zirytuje część kierowców, którzy kręcą nosem na ten pomysł. Część z nich uważa bowiem, że liczba sygnalizatorów na tym odcinku będzie zbyt duża, co negatywnie wpłynie na płynność ruchu i co za tym idzie spowoduje kolejne korki w Ciechanowie. - Każdy kij ma dwa końce: kierowcy mogą nie być zadowoleni, natomiast z takiego rozwiązania ucieszą się piesi. Ja nie chcę nikogo na siłę uszczęśliwiać, jednak cały czas otrzymujemy od mieszkańców wnioski o zwiększenie bezpieczeństwa na tym przejściu i uważam, że rozwiązanie jakie chcemy wprowadzić, jest w pełni uzasadnione. Również władze miasta przychylnie odnoszą się do tego pomysłu – wyjaśnia kierownik GDDKiA w Mławie.
Jak zapewnia wykonawca inwestycji, sygnalizatory będą wyposażone w odpowiednie czujniki, co ma przełożyć się na zachowanie płynności ruchu samochodowego na Tatarskiej.
- Działanie sygnalizacji będzie oparte na tzw. akomodacji, czyli w momencie naciśnięcia przez pieszego przycisku, zapali się światło zielone dla pieszych, które umożliwi bezpieczne przejście po pasach na drugą stronę - zapewnia Małgorzata Tarnowska z biura prasowego GDDKiA w Warszawie.
Budowa sygnalizacji realizowana jest w ramach posiadanej umowy na bieżące utrzymanie urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego, jej a koszt to ok. 90 tys. zł.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
lepiej jakby fotoradar z 17- stycznia tam przenieśli.
Niby sygnalizatory pochodzą ze skrzyżowania ulic Pułtuskiej i Armii Krajowej to i tak koszt ich instalacji to ok 90 tyś zł ... bez komentarza.