
Niecodzienny finał miała kontrola drogowa z udziałem 39-latki. Kobieta jechała bez prawa jazdy, ale twierdziła, że pozwalała jej na to aplikacja. Teraz może ponieść surowe konsekwencje.
W ostatni piątek (20 czerwca) w sąsiednim powiecie płońskim drogówka zatrzymała do kontroli 39-latkę. Okazało się, że kobieta kierowała autem, mimo że kilka dni wcześniej straciła prawo jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym.
- Tłumaczyła, że zdecydowała się na jazdę, ponieważ w aplikacji mobilnej widniał status jej prawa jazdy jako "aktywny". Niestety – formalna decyzja o zatrzymaniu uprawnień obowiązuje niezależnie od tego, co pokazuje telefon. Sprawa trafi do sądu - przekazuje oficer prasowy płońskiej policji.
39-latka musi liczyć się z grzywną w wysokości od 1500 do nawet 30 000 zł oraz sądowym zakazem prowadzenia pojazdów na minimum pół roku.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie