
Nic tak nie sprawia radości dzieciom, jak prezenty od Świętego Mikołaja. Ciechanowscy motocykliści z klubu Wolny Wydech wraz ze Stowarzyszeniem Psychoart już po raz kolejny przygotowali dla dzieci niespodziankę na święta.
Pomimo niesprzyjającej pogody znaleźli się śmiałkowie, którzy pojechali do dzieci na motorach - w końcu mieli być mikołaje na motorach. Pierwszy Mikołaj na placu Jana Pawła pojawił się ze swoim "zaprzęgiem" już po godzinie 10. Wraz z każda minutą na placu robiło się coraz bardziej czerwono od mikołajowych strojów. Zaciekawieni mieszkańcy miasta wraz z dziećmi podchodzili i patrzyli co się dzieje. A mikołaje, jak to mikołaje - każde dziecko musi zostać obdarowane.
Każdy z nas chyba pamięta jaką radość sprawiało zobaczyć Świętego Mikołaja i dostać od niego choćby drobny upominek. Niektóre maluchy bały się, inne chętnie podchodziły i robiły sobie pamiątkowe zdjęcie. W tym roku w rolę głównego "świętego" wcielił się zaprzyjaźniony z motocyklistami Zdenek z Czech.
Mikołaje z placu Jana Pawła II pojechali z prezentami do Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Gołotczyźnie, gdzie dzieci ze zniecierpliwieniem oczekiwały gości. Widać było jak wiele radości sprawiła im ta wizyta. Mogły przekonać się, że mają w motocyklistach przyjaciół, którzy o nich pamiętają. Każde dziecko otrzymało wcześniej przygotowany dla niego prezent, a dla wszystkich nowy telewizor.
Dzieci również miały prezenty dla motocyklistów. Dla każdego z nich własnoręcznie przygotowali ozdobę świąteczną na choinkę. Taki prezent na pewno nie pozwoli im zapomnieć o sobie. Mikołaje jako przyjaciele dzieci otrzymali od dyrekcji placówki zaproszenie do ośrodka na kolejne odwiedziny kiedy będzie już nieco cieplej. Przejazd przez miasto w drodze powrotnej wzbudził ciekawość kierowców, którzy mijali motocykle i samochody panów w czerwonych kostiumach.
Kolejnym z miejsc, gdzie czekały ze zniecierpliwieniem dzieci, było Towarzystwo Przyjaciół Dzieci przy ul. Powstańców Warszawskich w Ciechanowie. Tu, po raz kolejny, mikołaje zobaczyli ogromną radość na twarzach dzieci, które tak długo czekały na ich wizytę
A już za rok kolejna edycja "Mikołajów na motorach". Zapraszamy!!
Redakcja
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie