
Zgłoszenie o mężczyźnie uwięzionym w studni wpłynęło do ciechanowskiej straży pożarnej w ostatni piątek (1 listopada) około godz. 22:20.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Pajewo Wielkie na terenie gminy Gołymin-Ośrodek. Jak ustalili strażacy, mężczyzna wszedł do studni, by uwolnić kota, który wpadł do wody. Nie był jednak w stanie samodzielnie wydostać się na zewnątrz. Poszkodowany znajdował się na głębokości około 4 metrów. Był wychłodzony, woda sięgała mu do pasa. Strażacy włożyli do studni drabinę, po której mężczyzna wyszedł na powierzchnię. Udzielono mu pomocy na miejscu, nie wymagał hospitalizacji. Straż pożarna, przy użyciu bosaka, wyłowiła ze studni martwego kota.
W działaniach uczestniczyły 4 jednostki straży pożarnej, policja oraz zespół ratownictwa medycznego. Akcja trwała około godzinę.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak on wszedł bez drabiny do cztero-metrowej studni???