
W basenie odkrytym przy ulicy Kraszewskiego w Ciechanowie pływał nieproszony gość. Zwierzę niestety utopiło się. To dorosły lis. Czytelnik udostępnił nam filmik z tego przykrego zdarzenia. Okazuje się, że takie sytuacje od czasu do czasu zdarzają się.
O tej sprawie powiadomił nas nasz Czytelnik. Z jego informacji wynika, że w basenie utopił się lis. Zaskakujące jest to, jak tam trafił. Można się jedynie domyślić, że włóczył się po mieście w poszukiwaniu jedzenia. Może poczuł się spragniony. Wpadł do basenu i już się z niego nie wydostał. Pływał do czasu, aż opadł z sił.
Wbrew pozorom lisy często można spotkać na terenie Ciechanowa. Unikają one ludzi, dlatego zwykle wędrują w nocy, gdy ruch jest niewielki. Zapuszczają się nawet do centrum. Widziano je nawet na ul. Warszawskiej.
Nasz Czytelnik zwraca uwagę, że nie doszłoby do tej sytuacji na basenie, gdyby MOSiR po zakończonym sezonie wypompował wodę z niecki.
Jerzy Omieciński, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Ciechanowie twierdzi że zostawienie wody na zimę to konieczność – wymóg technologiczny. Sprawia on, że basen odkryty prawidłowo funkcjonuje. Gdy pojawiają się mrozy, tafla jest przykrywana styropianem. Wodę spuszcza się dopiero przed kolejnym sezonem. Niecka jest wtedy myta. Woda w trakcie użytkowana jest sukcesywnie wymieniana. Tak jest także w krytej pływalni.
Odnośnie dzikich zwierząt, z jego obserwacji wynika, że sporo można ich spotkać w tej okolicy. Zdarzało się, że wieczorem w pobliżu ul. 17 Stycznia spacerował lis czy sarna. Kun jest wręcz plaga. Nasz rozmówca przyznaje, że były do tej pory pojedyncze przypadki, że w basenie przy ul. Kraszewskiego utopił się kot czy pies.
Wrażliwe osoby ostrzegamy, że filmik przedstawia mało przyjemny widok.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
dno, po prostu dno, pokazywać utopionego lisa ??? czekam, panie Redaktorze , na filmik z ubojni..
jednego kurojada mniej... dobre wieści.
Kto za to poniesie odpowiedzialność? Ewidentnie ktos zawinił, kto nie dopilnował by tafla wody byla zakrywana.
Ja się pytam, gdzie byli w tym czasie rodzice lisa?
Był pod opieką dziadków.
Ojej co się porobiło... Do odkrytego basenu wskoczył lis po tym jak znalazł dziurę w siatce... I tak nikt już w nim pływał nie będzie. Dosypią chloru na wiosnę i tak zdezynfekują że płytki zbieleją, a wy przyjdziecie i będziecie się znowu cieszyć...
Zdarza się. A czytelnik wszędzie sprawdza czy nic się nie utopiło. Lydynie też?
Ciekawe jak czytelnik się dostał na zamknięty teren pływalni?
No cóż wypadki się zdarzają czy to wśród ludzi czy zwierząt i na to już wpływu nie mamy, a kuna to szkodniki to niech spadają na drzewo (albo do basenu)
Powinni przywieść tego fakira z sanepidu, on powinien się teraz w tej wodzie wykąpać, ciekawe kto by bardziej śmierdział , ten mądrala czy lisek.