
Współczesny kierowca nie wyobraża sobie jazdy samochodem bez sprawnych wycieraczek. Niektórzy kierowcy nawet nie zaprzątają sobie głowy sterowaniem pracą wycieraczek. Robią to za nich czujniki, automatycznie uruchamiające wycieraczki i sterujące intensywnością ich pracy. Czasami warto wrócić do korzeni i zastanowić się: kto wynalazł wycieraczki samochodowe?
Do końca: nie wiadomo, kto był tym pierwszym. Wynalezienie wycieraczek samochodowych jest przypisywane aż pięciu różnym osobom. Nic w tym dziwnego. Wraz z rozpowszechnieniem się motoryzacji, wiele osób widziało problem w zabrudzonych szybach. Deszcz, śnieg i kurz skutecznie ograniczały widoczność. A to, co oczywiste, wpływało bezpośrednio na bezpieczeństwo. I to bardzo wielu osób. Warto pamiętać, że w ówczesnych czasach samochód był dobrem luksusowym. A wycieraczki były potrzebne też do autobusów, tramwajów i pociągów.
Wycieraczki samochodowe – to im zawdzięczamy to udogodnienie
Józef Hofmann, Polak, urodzony w 1876 roku. Z wykształcenia i pasji był pianistą. Osiągał duże sukcesy w swoim zawodzie i był uznanym artystą. Poza działalnością muzyczną (Hofmann koncertował w całej Europie), zajmował się także wynalazczością. Józef Hofmann opracował 70 wynalazków, w tym wycieraczki samochodowe. Inspiracją do stworzenia wycieraczek był metronom, przyrząd muzyczny, przeznaczony do podawania tempa utworu. Wycieraczki pomysłu Józefa Hofmanna zostały zastosowane w samochodach marki Ford.
W 1896 roku, po drugiej stronie Oceanu, w USA, pierwsze wycieraczki zostały opatentowane przez George J. Capewella. W 1903 roku pojawiły się trzy kolejne patenty. Ich autorami byli Mary Anderson, Robert Douglass oraz John Apjohn.
Mary Anderson wpadła na pomysł budowy ręcznych wycieraczek samochodowych podczas jazdy tramwajem. Wycieraczka przedniej szyby była poruszana za pomocą dźwigni, zamontowanej obok kierownicy. Mary nie miała szczęścia – aż do 1922 roku jej pomysł nie wszedł do produkcji. Po raz pierwszy zastosował go amerykański Cadillac, ale… dwa lata po wygaśnięciu patentu.
Kolejne lata – kolejne rozwiązania
Z czasem zaczęto stosować elektryczny napęd wycieraczek. A potem – coraz wymyślniejsze mechanizmy, które pozwalały na oczyszczanie szyby auta. Poza tym pojawiły się systemy spryskiwania szyby, z elektryczną pompką. Wcześniej kierowca musiał ręcznie spryskiwać szybę auta. W jaki sposób? Np. naciskając nogą specjalny tłok, znajdujący się obok pedałów gazu, hamulca i sprzęgła.
Co się zmieniło w ostatnich latach? Pojawiły się wycieraczki płaskie, bezszkieletowe, aerodynamiczne. W autach zaczęto stosować czujniki deszczu, które automatycznie uruchamiają wycieraczki, bez ingerencji kierowcy. W autach z szybami o dużej powierzchni zaczęto stosować wycieraczki z wbudowanymi spryskiwaczami.
Producenci zaczęli inwestować także w ulepszanie materiałów. Polska marka Oximo, jeden z najbardziej uznanych producentów wycieraczek samochodowych, zaczęła eksperymentować z pokrywaniem piór wycieraczek teflonem i silikonem. Pozwoliło to na zwiększenie skuteczności wycieraczek w trakcie pracy, a także przedłużenie okresu ich eksploatacji. Pojawił się także ukłon w stronę historii. Bo wspomniane wcześniej Oximo i kilka firm światowych wprowadziły do produkcji wycieraczki do aut klasycznych, na fali ich popularności.
Współczesne wycieraczki samochodowe dobrych producentów są produkowane z materiałów wysokiej jakości. Producenci zwracają uwagę na precyzję wykonania, skuteczność pracy i wysoki komfort, wiążący się z cichą pracą wycieraczek samochodowych.
Artykuł sponsorowany
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie