
Nie lada sensację sprawił w drugiej kolejce Ligi Centralnej Jurand Ciechanów. Po rzutach karnych pokonał na wyjeździe faworyzowaną Stal Mielec i utrzymał miejsce w ścisłej czołówce.
Mecz od początku był bardzo wyrównany. Ciechanowianie postawili trudne warunki gospodarzom, którzy długimi momentami nie potrafili poradzić sobie z dobrze zorganizowanym beniaminkiem. Na kilka minut przed końcem pierwszej części Stal zdołała w końcu przejąć inicjatywę i odskoczyć na kilka bramek. Dzięki temu na przerwę schodziła przy przewadze trzech trafień. Jurand rozpoczął drugą odsłonę od zdobycia czterech bramek z rzędu, dzięki czemu mecz znów stał się bardzo wyrównany. Już do samego walka była niezwykle zacięta, a po 60 minutach na tablicy widniał remis. O losach spotkania zdecydowały rzuty karne, które zdecydowanie lepiej egzekwowali ciechanowianie i to oni dopisali do swojego dorobku 2 punkty.
Jurand z 5 oczkami na koncie zajmuje w tabeli 3. miejsce. W najbliższy piątek (22 września) o godz. 19:00 zagra na wyjeździe z ostatnią Anilaną Łódź.
Handball Stal Mielec – CKS Jurand Ciechanów 26:26 (17:14) k. 1:4
Skład Juranda: Wiśniewski, Mirzejewski – Wojdak (7 bramek), Rutkowski (5), Mierzwicki (4), Budzich (4), Smolarek (4), Dębiec (2), Kosik, Fuksiński, Karczewski, Ruszkowski, Urbański.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie