
Kolejne emocjonujące widowisko zaserwowali swoim kibicom zawodnicy Juranda Ciechanów. Szczypiorniści rzutem na taśmę doprowadzili do remisu w starciu z ROKiS Radzymin, a następnie pokonali rywali w konkursie rzutów karnych.
Niemal od samego początku niedzielnego meczu to gospodarze musieli gonić wynik. W pierwszej części zawodnicy z Radzymina momentami utrzymywali nawet trzybramkową przewagę, jednak na przerwę drużyny schodziły przy stanie 14:14. W drugiej odsłonie ponownie to goście objęli prowadzenie. Na sześć minut przed końcem było 24:21 dla ROKiS-u. Wówczas w decydującą pogoń za rywalem ruszyli podopieczni Krzysztofa Biernackiego, którzy w samej końcówce doprowadzili do stanu 25:25 i tym samym do rzutów karnych. Tu lepsi okazali się gospodarze, wygrywając 5:3.
Jurand dopisał do swojego dorobku kolejne dwa punkty i z dorobkiem trzynastu oczek zajmuje w tabeli pozycję wicelidera. Na pierwszym miejscu z takim samym dorobkiem punktowym plasuje się KS Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka. W najbliższy weekend Jurand zagra na wyjeździe z ostatnim w stawce Włókniarzem Konstantynów.
(fot. CKS Jurand Ciechanów)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie