
Nie na taki wynik w premierowym występie przed własną publicznością w Lidze Centralnej liczyli szczypiorniści Juranda. Ciechanowianie nieznacznie ulegli Padwie Zamość, przegrywając trzeci mecz z rzędu.
Spotkanie cieszyło się ogromnym zainteresowaniem wśród lokalnych kibiców, którzy po brzegi wypełnili trybuny hali przy ul. 17 Stycznia. Doping poniósł w pierwszych minutach piłkarzy ręcznych znad Łydyni, którzy szybko wypracowali sobie trzybramkową przewagę. Goście zdołali się jednak otrząsnąć po początkowej przewadze Juranda i nie tylko odrobili straty, ale też wyszli na czterobramkowe prowadzenie. Tuż przed przerwą Jurand zdołał doprowadzić do remisu, dlatego obie ekipy zeszły do szatni przy wyniku 11:11. Druga odsłona była bardzo zacięta. Żadna z ekip nie była w stanie odskoczyć przeciwnikom na więcej niż jedno trafienie. Kluczowe okazały się ostatnie minuty, kiedy Padwa przy remisie 20:20 zdobyła trzy bramki z rzędu Tej przewagi szczypiorniści z Zamościa już nie roztrwonili, wygrywając ostatecznie 26:24.
Dla Juranda była to już trzecia porażka z rzędu, która kosztowała spadek na 9. miejsce w ligowej stawce. W najbliższą sobotę (11 listopada) o godz. 17:00 ciechanowianie zagrają na wyjeździe z przedostatnim w tabeli Zagłębiem Sosnowiec.
Jurand Ciechanów – KPR Padwa Zamość 24:26 (11:11)
Skład Juranda: Wiśniewski – Dębiec (5 bramek), Rutkowski (4), Mierzwicki (3), Wojdak (3), Dobrzyniecki (3), Fuksiński (2), Budzich (2), Wiszowaty (1), Smolarek (1), Kosik, Ruszkowski, Urbański.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie