
Pierwszy w tym roku ligowy mecz Juranda przyniósł mnóstwo emocji. Mimo, że ciechanowianie mierzyli się z ostatnią w tabeli Olimpią, to musieli włożyć mnóstwo wysiłku, by zdobyć komplet punktów.
Pierwszy kwadrans meczu w Piekarach Śląskich przebiegał po myśli Juranda. Ciechanowianie prowadzili różnicą 4 bramek i wydawało się, że kontrolują boiskowe wydarzenia. W końcówce tej części spotkania, Olimpia niespodziewanie doszła do głosu i tuż przed przerwą doprowadziła do remisu 10:10. W drugiej odsłonie gospodarze poszli za ciosem i zdominowali ekipę znad Łydyni. Gdy na 12. minut przed końcem meczu Olimpia prowadziła różnicą 6 trafień, wydawało się, że będziemy świadkami sensacji. Jurand po raz kolejny w tym sezonie udowodnił jednak, że potrafi wychodzić z trudnych sytuacji. Przy stanie 21:15 dla gospodarzy, ciechanowianie zdobyli 9 bramek z rzędu i ostatecznie zwyciężyli 25:23.
Jurand zajmuje obecnie 4. miejsce w tabeli. Do drugiej Stali Gorzów traci zaledwie 3 punkty. W najbliższą sobotę (22 lutego) o godz. 15:00 ekipa z Ciechanowa podejmie we własnej hali przedostatnią AKPR AZS AWF Biała Podlaska.
MKS Olimpia MEDEX Piekary Śląskie – Jurand Ciechanów 23:25 (10:10)
Skład Juranda: Wiśniewski (1 bramka), Mirzejewski – Hardzina (4), Rutkowski (4), Mierzwicki (4), Dębiec (4), Kosik (2), Bujok (2), Smolarek (2), Karczewski (1), Urbański (1), Lewkowicz, Ruszkowski, Błaszczak, Dobrzyniecki.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie