
Straż pożarna wystosowała ważny apel, który dotyczy usuwania gniazd i rojów owadów.
Tylko w lipcu strażacy strażacy w całym kraju odebrali prawie 17 tysięcy zgłoszeń dotyczących usuwania gniazd lub rojów owadów. To o ponad 8,3 tys. więcej zgłoszeń niż w analogicznym okresie 2023 roku. Województwo mazowieckie jest trzecie na tej liście.
- Zapewnienie bezpiecznego użytkowania obiektu należy do właściciela lub zarządcy. Zdarzenia związane z występowaniem owadów błonkoskrzydłych w większości przypadków nie są nagłe. Regularne dbanie o dobry stan techniczny budynku może zapobiec zagnieżdżeniu się owadów. Właściwymi instytucjami do likwidacji gniazd lub rojów są firmy dezynsekcyjne – Państwowa Straż Pożarna apeluje o rozsądek.
Przekonuje, że gdy strażacy pojadą na interwencję z powodu owadów, każdy z nas może potrzebować pomocy. - Nieuzasadnione wyjazdy strażaków w miejsca, gdzie ich interwencja nie jest konieczna, mogą powodować opóźnienia w dotarciu do zdarzeń, gdzie zagrożone jest życie lub zdrowie ludzi. Zachowajmy rozsądek i odpowiedzialność, aby strażacy mogli skutecznie pomagać tam, gdzie jest to naprawdę potrzebne! - dodaje.
Rzecznik ciechanowskiej straży Damian Kołpaczyński wylicza, że w ciągu ostatniego miesiąca strażacy z powiatu ciechanowskiego byli wzywani do tego typu zdarzeń 45 razy. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia lub życia, szczególnie osób o ograniczonej zdolności poruszania się, z budynków użyteczności publicznej oraz placówek oświatowych, straż pożarna podejmuje wszelkie niezbędne działania zmierzające do usunięcia roju lub gniazda owadów błonkoskrzydłych. Także jego zdaniem tego typu zdarzeń byłoby dużo mniej, gdyby właściciele obiektów w porę reagowali.
Straż podkreśla, że w przypadkach nieuzasadnionych wezwań strażacy ograniczają się do zabezpieczenia terenu działań, ewakuacji osób z obiektu oraz przekazania terenu działań właścicielowi lub zarządcy - z zaleceniem zapewnienia bezpiecznego użytkowania obiektu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czyli stają okoniem
Usuwanie owadów nie jest tak spektakularne jak gaszenie domu czy wyławianie zwłok topielca.
Eee tam, nie ma to jak zdejmowanie kocura z drzewa...
Ok ok niech robią to co do nich należy nie mają źle
45 wyjazdów w całym powiecie w upalnym miesiącu to nie jest problem,bo zimą wcale do owadów nie jeżdżą.Ale dlaczego do auta w rowie wysyłają aż 4 zastępy straży- jak ostatnio pod Ciechanowem?