
Ewakuacja klientów i pracowników, służby ratownicze w stanie pełnej gotowości i blisko dwugodzinne poszukiwania ładunku wybuchowego - to wszystko działo się w niedzielę w jednym z ciechanowskich supermarketów. Wszystko po zgłoszeniu o rzekomym podłożeniu bomby. Alarm ostatecznie okazał się fałszywy, a jego autor już został zatrzymany.
W niedzielę (12 kwietnia) około godziny 15:00 oficer dyżurny ciechanowskiej policji otrzymał anonimowe zgłoszenie o podłożonym ładunku wybuchowym w supermarkecie przy ulicy Armii Krajowej. Na miejsce natychmiast skierowano odpowiednie służby. W akcję zaangażowano policję, straż pożarną, pogotowie ratownicze, gazowe oraz energetyczne. Ze względów bezpieczeństwa oraz w celu ułatwienia pracy pirotechnikom, podjęto decyzję o ewakuacji obiektu.
- Po opuszczeniu budynku przez klientów oraz pracowników, miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone i sprawdzone przez policyjnych pirotechników. Policjanci po sprawdzeniu wszystkich dostępnych pomieszczeń, stwierdzili brak ładunku. Akcja trwała około 2 godziny - informuje sierż.szt. Jolanta Bym, oficer prasowy KPP w Ciechanowie.
W wyniku podjętych czynności, jeszcze tego samego dnia policjanci ustalili zatrzymali sprawcę fałszywego alarmu. Okazał się nim 16-latek, który czasowo przebywał na terenie powiatu ciechanowskiego. O jego dalszych losach zadecyduje Sąd Rodzinny.
Za fałszywe zgłoszenie i wywołanie niepotrzebnych czynności instytucji państwowych grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie