
Do 3 lat więzienia grozi 44-latkowi, który pijany kierował autem i spowodował kolizję drogową.
Do zdarzenia doszło we wtorek (21 listopada) około godz. 17:30 na ul. Batalionów Chłopskich w Ciechanowie. Z ustaleń policji wynika, że 44-latek z powiatu ciechanowskiego kierujący chevroletem, skręcając w prawo uderzył w jadącego z prawej strony lexusa, za kierownicą którego siedział 28-letni ciechanowianin. Lexusem podróżowało jeszcze troje pasażerów. W wyniku zdarzenia nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
- Po całym zdarzeniu poszkodowany podszedł do kierowcy chevroleta i gdy wyczuł od niego alkohol, wyciągnął kluczyki ze stacyjki, aby uniemożliwić mu dalszą jazdę. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości uczestników zdarzenia. Okazało się, że 44-letni kierowca chevroleta ma ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie - przekazuje asp. Magda Zarembska, oficer prasowy policji w Ciechanowie.
Mieszkaniec powiatu ciechanowskiego, po nocy spędzonej w areszcie, usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za popełnione przestępstwo 44-latkowi grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna. Mężczyzna odpowie również za spowodowanie kolizji drogowej.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tylko szybkie i adekwatne ukaranie gwarantuje,że kara przyniesie skutek!
Dobrze zrobil z tymi kluczykami. Lexsusowy bogol a jednak łeb na miejscu.
I będzie dalej jeździł. Co zatrzymają kierowcę do kontroli, to ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. I to wielokrotny!