
Jedna osoba została ranna w wyniku wczorajszego wypadku, do którego doszło w Glinojecku. Okazało się, że poszkodowany kierował pod wpływem alkoholu.
Wszystko wydarzyło się w niedzielę (18 marca) około godz. 17:25 na odcinku krajowej "sześćdziesiątki". Policja wstępnie ustaliła, że 78-latek kierujący Fiatem Seicento, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, uderzył w motorower. Jednośladem poruszał się 28-latek.
W wypadku ucierpiał motorowerzysta, który z obrażeniami trafił do szpitala. Okazało się, że m.in. ma złamaną i zwichniętą nogę oraz rany łuku brwiowego i podudzia. Kierujący Seicento był trzeźwy, z kolei motorowerzysta miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Trwają dalsze czynności w tej sprawie.
(fot. OSP Glinojeck)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dożywotnio zabrać dziadowi prawo jazdy. Ten gość to realne zagrożenie w ruchu.
I teraz zagwozdka, kto będzie "bardziej winny"? Skuterzysta, jadący napruty, ale zgodnie z PORD, czy dziadek z sejaka (pewnie ta sama partia, co z zamachu na Szydło), który na trzeźwo wymusił?
A jasiezapytam gdzie lotna policja jest, w Ciechanowie nie uswiadczysz
Jestem siostrą poszkodowanego.. Nie wierzę w to co czytam.. Byłam dziś u brata w szpitalu, była przeprowadzona rozmowa z lekarzem i on nie miał 1,5 promila.. Kierowca się tłumaczył, że nie widział mojego brata, gdzie wyjazd na drogę jest widoczny, więc to jest nie możliwe. Później stwierdził, że myślał, że to jedzie rowerzysta.. No to kurwa jeżeli myślał, że to rower to on wyjechał?
Pewnie że najebany. W tym Glinojecku to patologia. Ni to miasto ni to wieś, ni poruchać ni co zjeść.
To albo reporter nie doinformowany, albo sciemniasz. To jak brat nie miał 1,5 promila, to ile miał?
Bardzo porszę o kontakt rodzinę poszkodowanego motorowerzysty. Chce przekazać informacje. kontakt : karolina.wieczorek104@gmail.com
Kierowca auta to tlumaczyl sie ze go widzial ale on byl daleko. Wiem bo bylem na miejscu. Udzielalem poerwszej pomocy.
a jak się chłopak nazywał ? wiadomo czy z Glinojecka był ?
podobno rejestracja nie była ciechanowska..