
Mieszkaniec gminy Sońsk wyruszył w podróż motorowerem z prawie 4 promilami alkoholu we krwi. Nic dziwnego, że nie zajechał zbyt daleko, a podróż zakończył w rowie.
W środę około godziny 14:00 dyżurny policji w Ciechanowie otrzymał informację o mężczyźnie jadącym motorowerem przez miejscowość Przążewo całą szerokością jezdni. Po około 5 minutach zgłaszający wykonał kolejne połączenie i stwierdził, że kierujący ... zniknął mu z oczu.
- Na miejsce udali się policjanci, którzy w przydrożnym rowie znaleźli mężczyznę wraz z motorowerem. Badanie alkomatem dało wyniki blisko 4 promili w wydychanym powietrzu - poinformował rzecznik KPP w Ciechanowie.
Jak ustalili policjanci kierujący jednośladem 38-letni mieszkaniec gminy Sońsk miał ambitny plan, który zakładał przejechanie przez Ciechanów do Sońska.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie