
Do niebezpiecznego i niecodziennego zdarzenia drogowego doszło dziś (1 marca) na ul. Orylskiej w Ciechanowie. Poszkodowana została jedna osoba.
Wszystko wydarzyło się po godz. 11:00. Interweniujący na miejscu policjanci wstępnie ustalili, że kierująca toyotą 35-latka zatrzymała się, by poinformować jadącego za nią kierowcę, że w jego pojeździe doszło do awarii oświetlenia. Gdy wracała do swojego auta została potrącona przez inną toyotę, którą kierowała 18-latka. Jadąca w tym samym kierunku nastolatka uderzyła w kobietę podczas manewru omijania.
Na szczęście 35-latka nie doznała poważniejszych obrażeń. Po przebadaniu przez załogę karetki pogotowia okazało się, że nie wymaga hospitalizacji. Na miejscu trwają czynności policji.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Prawdziwe zatrzymanie obywatelskie:) Kobieta szybko zdiagnozowała awarię jadącego za nią samochodu i zatrzymała kierowcę. Poinformowała go o awarii świateł w jego samochodzie:) A facet poprostu zapomniał ich właczyć:) Niestety pani mechanik od świateł, stała się ofiarą drugiej mistrzyni kierownicy:) Biedny facet. Przez niewłączone światła będzie miał teraz traumę do końca swojego życia:) Za każdym razem jak zobaczy kobietę na drodze:)
Dobrze że na środku wiaduktu go nie zatrzymała:)
Szczęście, że to były samochody, a nie łódki na środku jeziora!