
Poważny wypadek na krajowej pięćdziesiątce między Ciechanowem a Płońskiem. Samochód ciężarowy uderzył w budynek mieszkalny.
Do zdarzenia doszło dziś (22 stycznia) około godziny 7:20 na skrzyżowaniu DK 50 z ul. Szkolną w Sochocinie. Policja ustaliła, że jadąca od strony Płońska ciężarówka z niewyjaśnionych na chwilę obecną przyczyn, zjechała z drogi i uderzyła w dom.
Kierowca ciężarówki z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Na miejscu pracują służby. Występują duże utrudnienia w ruchu. Policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.
Aktualizacja:
Wstępnie ustalono, że kierujący Citroenem 25-latek z powiatu ciechanowskiego, jadąc ulicą Szkolną w Sochocinie, na skrzyżowaniu z krajową 50 nie ustąpił pierwszeństwa Scanii z naczepą, jadącej w stronę Ciechanowa. Citroen uderzył w ciężarówkę, wytrącają z toru jazdy. Scania zjechała na lewo i uderzyła w ogrodzenie jednej z posesji taranując je, a następnie uderzyła w budynek mieszkalny, w którym przebywały dwie osoby. Z kolei Citroen uderzył w drzewo.
54-letni kierowca ciężarówki, mieszkaniec pow. ciechanowskiego, z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Kierowca Citroena miał ponad półtora promila alkoholu w organizmie. Osobom przebywającym w chwili zdarzenia w budynku nic się nie stało.
(fot. KPP Płońsk, fot. dron https://www.instagram.com/daddywithadrone)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nienawidzę pijaków. I przez jednego pijaka ile osób teraz będzie cierpiało.
Przez Ciebie mogl zginąć niewinny człowiek pijaku
Dane osobowe i wizerunki pijanych kierowców powinny być podawana do publicznej wiadomości. Sąsiedzi, znajomi i rodzina często nawet nie wiedzą, że znana im osoba ma zatrzymane prawo jazdy albo też orzeczony zakaz prowadzenia, a nadal siada za kółko. Gdyby wiedzieli wszyscy dookoła, to może ktoś taki trochę by się obawiał napiętnowania ze strony bliskich osób. Ale to tylko taka moja luźna uwaga... Jak jest - każdy widzi.