
Znamy ustalenia policji w sprawie potrącenia dwójki 18-latków na ul. Płońskiej w Ciechanowie. Mundurowi udostępnili też nagranie ze zdarzenia. Okazało się, że kierowca miał na koncie zakaz prowadzenia pojazdów i posiadał narkotyki.
Wszystko działo się w środę (3 maja) około godz. 15:20. Z policyjnych ustaleń wynika, że kierujący oplem 28-latek poruszał się od strony ronda na skrzyżowaniu ulic Płońskiej i Armii Krajowej. Mężczyzna nie ustąpił pierwszeństwa pieszym, kobiecie i mężczyźnie, przechodzącym po przejściu dla pieszych. 18-letnia ciechanowianka i 18-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego z obrażeniami ciała trafili do szpitala.
- Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego ciechanowskiej komendy, pracujący na miejscu zdarzenia, znaleźli przy 28-letnim kierowcy środki odurzające. Wstępne badanie wykazało, że była to amfetamina. To jeszcze nie koniec przewinień 28-latka. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna ma aktywny zakaz prowadzenia pojazdów, a pojazd, którym kierował, nie był dopuszczony do ruchu - informuje mł.asp. Magda Zarembska, oficer prasowy policji w Ciechanowie.
28-latek został zatrzymany i usłyszał trzy zarzuty dotyczące spowodowania wypadku drogowego, kierowania pojazdem pomimo orzeczonego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów oraz posiadania środków odurzających. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny. Grozi mu do do 5 lat pozbawienia wolności.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Za tak nieodpowiedzialne zachowanie kara dla pseudo kierowcy powinna być znacznie dotkliwsza! Zero mózgu i wyobraźni!
"świerzy" kierowca
No i gdzie sa kometarze tych osob co pisały ze tutaj dziewczyna i chlopak wtargneli na pasy przed nadjezdzajacym samochodem jak widac z nagrania znajdowali sie juz na pasach jak w nich uderzyl kierowca o ile mozna go tam nazwac nie powinien w ogole wsiadac za kolko nie mial uprawien jeszcze narkotyki zapewne byl po ich zażyciu surowasza kara powinna byc
Tak to trzeba nazwać. Głupota ludzi, którzy myślą, że przepisy uchronią ich przed 2 tonami poruszjacej się stali. Ile czasu miał kierowca na reakcję? Jak można wejść na jezdnię bez pewności, że bezpiecznie przez nią przejdę? Problem leży w edukacji ludzi, że nie można korzystać z praw, jeśli nie ma pewności, że inny uczestnik ruchu też się do nich zastosuje.
To jest parodia, co tam się dzieje na drogach. Takiego cyrku, to w żadnym innym mieście nie widziałem.
Zapewniam Cię, że Ciechanów na tle innych miast jest w miarę spokojny. Nie mając zielonego pojęcia o jakimś temacie łatwo wyrażać ogólnikowe i hasłowe opnie.
Do Płońska podjedz.
Wchodząc na pasy czyli być pieszym też trzeba myśleć i dbać o swoje bezpieczeństwo bo nikt o Twoje bezpieczeństwo nie zadba. Wiele razy tak jest że pieszy wchodzi na pasy bo uważa że jest naważniejszy bo ma pierszeństwo. Mimo że ma pierszeństwo to źle się kończy jak widać na tym filmiku. Włączmy myślenie my jako piesi i też jako kierowcy.
Ciechan, Ty chyba nie wiesz co piszesz ????????
Do obserwatorki i do Stefy: a gdzie obowiązek kierowcy , że trzeba zwalniać przed przejściem. Coś umknęło ? Tylko pieszy ma obowiązek? Ma obowiązek zgoda , ale co szanowne napiszą o kierowcach , którzy udają, że nie widzą znaku przejście dla pieszych i nie zwalniają? Z moich obserwacji to 70% to są szanowne Panie. Pewnie uważają , że nie muszą>>>>> Wszedzie powinny być świała i kamery( to jest marzenie) i bardzo szybko skończyłby się mądrości na ten temat ( kto jak przeszedł, jak przejechał) w internecie. Pseudokierowcy mają najwięcej do powiedzenia jak kto przechodzi na przejściu....
Panie są przyzwyczajone, że to one są przepuszczane w drzwiach, wejściu itp, więc prawie się nie zdarza, aby kogoś wpuściły z podporządkowanej przy dużym ruchu. A co do przechodzenia, to zawsze patrzę na kierującego czy mnie widzi, i wchodzę gdy auto zwalnia. W sytuacji z nagrania bym poczekał.
Zdaje się tobie coś umknęło. Jak Ty kiedyś wejdziesz jakiemuś naćpanemu kierowcy na pasach przed koła, kierując się zgodną z przepisami RD zasadą pierwszeństwa pieszego to wtedy napisz nam o swoich przemyśleniach.
Jestem pieszym, jestem kierowcą. Nie neguję obowiązku ustępowania pierwszeństwa na pasach, piętnuję ślepe realizowanie tych praw przez pieszych. Ja nie wchodzę na pasy, dopóki nie mam pewności, że pozostali uczestnicy ruchu widzą moje zamiary i swoim zachowaniem umożliwiają bezpieczne przejście przez jezdnię. Zasada ograniczonego zaufania obowiązuje wśród kierowców, musi też obowiązywać pomiędzy pieszym i kierowcą.
Krew w żyłach to dopiero będziemy mieli zmrożoną przed wyborami po wakacjach. Teraz to mamy jeszcze narazie luzik. Szykujcie się już teraz na fajne komentarze na tym portalu. Będzie dobra zabawa:)
powinno sie te mordy ćpunów pokazywać z adresem zamieszkania
ale wysoka kara ... a później będzie widoczny list gończy ...
Tak się kończy jak się zamiast na jezdnię patrzy na siebie. Jak można nie widzieć samochodu? Chcieli udowodnić, że mieli pierwszeństwo, to udowodnili. Mogą być dumni z siebie.
Na drugi raz zastanowią się czy warto rzucać się pod koła samochodu.
Dozór policyjny???? Może policjanci zawieźliby prokuratora na badania psychiatryczne? Czy może sprawca wypadku to rodzina prokuratora?? Recydywista, posiadanie narkotyków, potrącenie pieszych na przejściu i bandyta siedzi w domu.
Proszę osoby poszkodowane w wypadku lub ich rodziny o kontakt, przekażę istotne informacje w sprawie. Dominik tel. 663152419
Praktyczny przykład "jak nie przechodzić przez pasy nawet jak kierowca jest naćpany"
To juz nie pierwszy raz tego kierowcy kiedy prowadzi po narkotykach . Z tego co wiadomo jezdzi dalej, w koncu kogoś zabije i dostanie w zawieszeniu kolejny wyrok.
Wczoraj miałem taka sytuację że 3 młode dziewczyny nawet nie spojrzały czy coś jedzie. Żadna nie spojrzała !!! I weszły sobie jak święte krowy. Jeżdżę dużym i chyba dlatego że przepis dał ludziom nadludzie prawa oraz mojemu skupieniu i rozwadze myślę że dziś nie nazywaja mnie zabójca.