
Policja wyjaśnia dokładne przyczyny i okoliczności wypadku, do którego doszło w Chruszczewie pod Ciechanowem. Kierowca samochodu potrącił pieszego.
Wszystko wydarzyło się w piątek (14 grudnia) około godz. 16:20. Z dotychczasowych ustaleń ciechanowskich policjantów wynika, że kierujący Oplem 36-latek z powiatu ciechanowskiego poruszał się w kierunku Pawłowa. Na wysokości ulicy Młynarskiej kierowca pojazdu potrącił pieszego.
Poszkodowany 37-letni mieszkaniec powiatu przasnyskiego został przewieziony do szpitala. Mężczyzna doznał obrażeń skutkujących rozstrojem zdrowia powyżej siedmiu dni, dlatego całe zdarzenie zakwalifikowano jako wypadek. Trwa policyjne postępowanie w tej sprawie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie pieszego tylko osobę z ekipy która ciagnie kamalizacje która kierowała ruchem. Podobno dosyć powaznie ucierpiały jego nogi
Czyli pieszego, nieważne jakie prace tam wykonywał.
Bardzo dużo wypadków w tym naszym Ciechanowku, policja drogowa dostal nowe auta to powinna pilnować bezpieczeństwa a nie polować na kierowców co sobie przekroczą 20 na godzinę lub źle parkują
Przeczytaj januszu co to jest pieszy a później udzielaj się publicznie. Gamoniu.
ty barani łbie, nie był w aucie ani na rowerze znaczy się był na nogach to był pieszy, czy to takie trudne do ogarnięcia bezmozgu?????!!!! Boshe, czego teraz w tej szkole uczą, naprawdę te społeczeństwo coraz glupsze, książek nie czyta tylko ogląda telewizję dla chamow i klika bezmyślnie w ten telefon!!! Do książek won holoto!!!
Znam definicję pieszego, chodziło mi o to, że to nie był zwykły "pieszy" który spacerował sobie poboczem. Bo redakcja nic o.tym nie wspomniała, a to nie był taki zwykły wypadek. Dobra nie ważne już, widzę, że większość tylko obrażać umie...
Do książek to polecam się odnieść komu innemu aby dowiedzieć się jak wyglada rzeczowa, kulturalna wymiana zdań. Ja swoim komentarzem nikogo nie obraziłam, więc wszelkie obraźliwe epitety są nie na miejscu.
To sa wlasnie kretynskie komunikaty policyjne.Pracownik , czlowiek w pracy to dla nich pieszy.Kogo oni tam zatrudniaja do tych komunikatow a w z ciechanowinaczej moze byście cos wiecej sie dowiedzieli i dodali.No i nie kasujcie tego tekstu
To jak jest w pracy to już nie jest pieszy??? Przecież jedno nie wyklucza drugiego!!! Szedł? O nogach? Szedł! A że w godz pracy??? Jakie to ma znaczenie??? Co, mniej go bolało??? Boshe, co za tepaki, a najlepsze ze się uważają za mundrych i oczytanych bo opanowali instrukcje obsługi telefonu!!!
Do wszystkich tych co się czepiaja i nie rozumieją treści wypowiedzi dotyczącej różnicy między pieszym a osobą pracującą w firmie wykonującej w tamtym rejonie pracę. Otóż różnica jest spora. Gdyż zwykły pieszy nie jest przeszkolony tak jak powinien być przeszkolony pracownik firmy. Prace są prowadzone przy drodze o wysokim natężeniu ruchu. Więc to nie podwórko u cioci krysi. Gdzie jedyne na co uważać trzeba to własny cień. Pracuje przy drogach i odpowiadam za kierowanie ruchem i przeszedłem szereg szkoleń zanim objolem takie stanowisko. A z tego co wiem to ten pieszy latał po ulicy jak by był u wspomnianej Krystyny na podwórzu. Odblaskowa kamizelka nie robi z człowieka Bogiem i nie każdy zatrzyma się w ułamku sekundy
Do Normal. Nie uważam się za lepszą dlatego, że opanowałam obsługę telefonu ale dlatego, że umiem wyrazić swoje zdanie nie obrażając innych i nie próbuję na siłę zabłysnąć " pseudoelokwentnymi" odpowiedziami. Tak jak pisze mój poprzednik to nie był zwykly pieszy ltory spacerowal w drodze ze sklepu a osoba która miała na celu zapewnienie bezpieczeństwa ruchu a sama ucierpiała w wypadku. Nie ujęcie takiej informacji w artykule całkiem zmienia obraz wypadku.
Jeżdżę tamtędy codziennie i widzę że Ci pracownicy nie liczą się z tym że jest to droga o sporym natężeniu ruchu.Czasem cisną się na usta niecenzuralne słowa.A później oczywiście wina kierowcy bo takiego Pana potrącił.