
Na drogach w regionie warunki do jazdy stają się coraz trudniejsze. Dziś rano (24 listopada) przekonał się o tym kierowca Forda, który swoją jazdę zakończył w rowie na dachu.
Do zdarzenia doszło po godzinie 8:00 w miejscowości Kęsy-Wypychy (ok. 30 km od Ciechanowa). - Kierujący forda, 56-letni mieszkaniec powiatu pułtuskiego zapomniał, że przy panujących warunkach pogodowych łatwo wpaść w poślizg. Stracił panowanie nad pojazdem i dachował w przydrożnym rowie - informuje oficer prasowy policji w Pułtusku.
Mężczyzna nie odniósł żadnych obrażeń i opuścił pojazd o własnych siłach. Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym został ukarany mandatem karnym.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie