
Wszystko wskazuje na to, że zasłabnięcie kierowcy było przyczyną kolizji na krajowej "57". Osobowe Volvo uderzyło tam w drzewo.
Do zdarzenia doszło w ubiegłą sobotę (15 lipca) około godz. 15:25 w miejscowości Opaleniec na terenie powiatu przasnyskiego. Według ustaleń policjantów Chorzele kierujący Volvo 68-latek z Warszawy zasłabł za kierownicą. Jego auto zjechało do rowu, a następnie uderzyło w drzewo.
Mężczyzna został przewieziony do szpitala w Przasnyszu. Jak się okazało doznał niegroźnych obrażeń. Policjanci pouczyli 68-latka.
(fot. OSP Chorzele)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
podajcie mi choć jeden sensowny powód że drzewa muszą rosnąć wzdłuż drogi. Wracając do wypadku w Goryszach, fakt prędkość głównym winowajca ale gdyby nie drzewa napewno chłopak by przeżył jak i większości podobnych wypadków