
W sobotni wieczór (15 czerwca) ciechanowska policja otrzymała zgłoszenie o zaginięciu 72-letniego mieszkańca powiatu ciechanowskiego. Niestety mężczyznę znaleziono martwego następnego dnia.
W sobotę późnym wieczorem krewna 72-latka z Rydzewa telefonicznie zgłosiła jego zaginięcie. Policja otrzymała je około godz. 21.00. Na miejsce skierowano patrole prewencyjne, a także zastęp straży pożarnej z Ciechanowa i OSP w Rydzewie.
- Rozpoczęto poszukiwania za mężczyzną. Sprawdzono pobliski teren miejsca zamieszkania, a także pobliski las. Ze głoszenia wynikało, że mężczyzna był zdrowy. Ze względu na późną porę, około północy zakończono poszukiwania. Następnego dnia rano mężczyzna został znaleziony na sąsiedniej posesji, w pobliżu stawu. Ciało leżało na grobli i było częściowo zanurzone w wodzie. Pod nadzorem prokuratury trwają czynności dotyczące ustalenia, jak doszło do zgonu mężczyzny. Na ten moment nie możemy potwierdzić wersji o utonięciu. Wiele na pewno wyjaśni sekcja zwłok – przekazuje nam Jolanta Bym z policji w Ciechanowie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Słabo szukali i pewnie bez psa.A tu potwierdza się reguła,że ciało zwykle znajdowane jest nad wodą! Należy wyciągać wnioski.