
Niedostosowanie prędkości do warunków drogowych było przyczyną kolejnego niebezpiecznie wyglądającego zdarzenia drogowego w naszym regionie.
Wszystko wydrzyło się wczoraj (28 listopada) w godzinach porannych w miejscowości Gnojno w sąsiednim powiecie pułtuskim. Z policyjnych usltaeń wynika, że kierujący chevroletem 62-latek z powiatu makowskiego nie dostosował prędkości dowarunków pogodowych, przez co stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało na pobocze, gdzie uderzyło w barierkę i przepust drogowy, po czym dachowało.
62-latek nie doznał poważnych obrażeń ciała. Został ukarany mandatem w wysokości 1500 zł, a na jego konto kierowcy trafiło 10 punktów karnych.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jednych pouczają drugich karzą-oco tu chodzi?
przyjechali , bo gosć chciał sie pochwalić co zrobił , a to kosztuje 1500 każdego , kto ich niepotrzebnie woła
Niekoniecznie. Zadzwonił jakiś nadgorliwy przejeżdżający i musieli przyjechać
Niedawno system eCall wezwał służby do zwykłej stłuczki pod Glinojeckem. Dobrze, że zdążyli się rozjechać, bo też by tanio nie było.
Sam sobie samochód rozwalił, nie było poszkodowanych, nikogo więcej nie uderzył i jeszcze 1500 zł kasują za to xD