
Spowodowanie wypadku, ucieczka z miejsca zdarzenia i kierowanie po alkoholu - za to wszystko odpowie przed sądem 35-latek, który potrącił dwie rowerzystki. Mężczyzna ukrywał się przed policją.
Wszystko wydarzyło się w ubiegłym tygodniu w miejscowości Sypniewo na terenie powiatu makowskiego. W godzinach wieczornych w jadące prawą stroną jezdni dwie 17-letnie rowerzystki uderzył kierowca osobówki. Sprawca nie udzielił pomocy poszkodowanym i uciekł z miejsca zdarzenia. Nastolatki z obrażeniami ciała trafiły do szpitala.
Niedługo po zdarzeniu, kilka kilometrów od miejsca wypadku, policjanci znaleźli ukryte w polu auto. Szybko ustalili, że najprawdopodobniej należy do sprawcy potrącenia. Mężczyznę odnaleziono w jego domu. Chcąc uniknąć odpowiedzialności, schował się na strychu. W momencie zatrzymania miał w organizmie 1,6 promila alkoholu.
35-latek trafił do aresztu, gdzie przyznał się do kierowania autem i spowodowania wypadku. Wobec mieszkańca powiatu makowskiego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 15 tys. zł, dozór policyjny oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie