
Choć wszystko wyglądało bardzo groźnie, skończyło się tylko na ... mandacie dla kierowcy. 24-latek dachował swoim BMW, uderzył też w słup energetyczny. Ze zdarzenia wyszedł bez szwanku.
Wszystko działo się w minioną niedzielę (15 maja) kilka minut po godzinie 8.00 na drodze Pułtusk- Obryte w okolicy miejscowości Psary (powiat pułtuski). - Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, ustalili że kierujący BMW na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i dachował. Następnie uderzył w słup energetyczny. Na szczęście z groźnie wyglądającego zdarzenia, 24-letni mieszkaniec powiatu wyszkowskiego wyszedł bez obrażeń - informuje sierż.szt. Alicja Bobińska.
Za niedostosowanie prędkości do warunków na drodze, mundurowi ukarali kierowcę mandatem karnym.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie