
Zaledwie trzy tygodnie cieszyła się z prawa jazdy 22-latka. Za ponad dwukrotne przekroczenie dozwolonej prędkości już je straciła.
W ostatni wtorek (27 czerwca) na ul. Kasprzaka w Ciechanowie patrol drogówki zatrzymał do kontroli fiata. Kierująca nim 22-latka przesadziła z prędkością w terenie zabudowanym. Mieszkanka powiatu płońskiego pędziła 110 km/h, w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h.
Okazało się, że młoda kobieta zaledwie 3 tygodnie temu odebrała swoje pierwsze prawo jazdy. Za rażące przekroczenie prędkości została ukarana mandatem karnym w kwocie 1500 zł. Do jej konta przypisano 13 punktów karnych. Zgodnie z przepisami straciła też prawo jazdy, które odzyska za 3 miesiące.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To długo sie tym prawem jazdy nie nacieszyła ;)
Z taką jazdą to powinna stracić prawo jazdy zupełnie! Jest świeżo po kursie, po egzaminie! Co to jest za pobłażanie gówniarze? Ma kogoś zabić następnym razem?!
Odzywa się doświadczony kierowca który nigdy nie był kursantem, najlepiej młodych pozamykać i wypuścić dopiero po czterdziestce, napewno pan nigdy nie przekracza dozwolonej prędkości i nie wpiernicza się na chama na skrzyżowaniu pozdrawiam idealnego kierowcę
Pewnie jesteś tym co jeszcze bardziej zagraża wpychając się chamsko i człapiąca się 20km/h bo boisz się nacisnąć gaz. Takie stare zgredy to jeszcze większe zagrożenie niż młodzi, którzy jadą szybciej niż można. Nie popieram takich przekroczeń w zabudowanym ale czasami ograniczenia są bez sensu.
110 na godzinę jadą przy ograniczeniu do 50. I to jest dobre. A ktoś kto krytykuje to stary zgred?! Oby taka gówniara następnym razem zamknęła oczy waszym bliskim. To wtedy (może) wam, durnym się otworzą.