
Jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne w wypadku na krajowej "sześćdziesiątce". Samochód osobowy zderzył się z ciągnikiem rolniczym.
Do zdarzenia doszło w piątek (7 października) około godz. 20:00 w miejscowości Perzanowo w sąsiednim powiecie makowskim. Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że kierująca Oplem 46-latka poruszała się w kierunku Różana. Kobieta najechała na tył jadącego w tym samym kierunku ciągnika rolniczego marki Case.
W wyniku zdarzenia kierująca Oplem oraz 17-letnia pasażerka tego pojazdu, a także 64-letni kierowca ciągnika zostali przewiezieni do szpitala. - Niestety życia 17-letniej pasażerki nie udało
się uratować - poinformowała Monika Winnik z makowskiej komendy policji.
Kierowcy pojazdów byli trzeźwi. Trwa ustalanie dokładnych okoliczności i przyczyn wypadku.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
znowu kolejna nierozważna kobieta sprawczynią tragicznego wypadku
A może kolejny nieoświetlony pojazd rolniczy. Jeżdżą po drogach nie tylko nieoświetlone rowery ale i kombajny, nie wspominając innych pojazdach, nie wyłączając furmanek.
Ciągnik był oświetlony. Ba, nawet miał włączony żółty kogut co dodatkowo go wyróżniało.
Przeczytali i już osądzili. Niestety prokuratura, sądy cały ten pieprznik z wymiaru niesprawiedliwości robi to samo. Z lenistwa, braku kompetencji albo kumoterstwa i przekupstwa niewinni muszą udowadniać swoją niewinność a szychy nawet jawnie łamiący prawo chodzą wolno. Że też to poruską swołcz jeszcze ziemia nosi.
Może gdyby miała zapięte pasy bezpieczeństwa... Proszę zwrócić uwagę na charakterystyczne pęknięcie szyby czołowej pojazdu przy krawędzi dachu powstające na skutek uderzenia głową pasażera nie korzystającego z pasów.