
Ciechanowska prokuratura wyjaśnia okoliczności tragicznego wypadku, w którym zginął mieszkaniec gminy Opinogóra Górna. Mężczyzna, poruszając się rowerem, został śmiertelnie potrącony przez ciągnik.
Wszystko wydarzyło się w ostatnią niedzielę (2 kwietnia) około godz. 20:30 na drodze gminnej pomiędzy Kołaczkowem a Pałukami, na terenie gminy Opinogóra Górna. Jak informuje policja 36-letni mieszkaniec gminy Opinogóra Górna, kierując ciągnikiem Ursus z dwoma przyczepami, potrącił poruszającego się rowerem mężczyznę. Rowerzysta zginął na miejscu zdarzenia. Według wstępnych ustaleń kierujący jednośladem jechał środkiem jezdni, a jego rower nie posiadał oświetlenia.
Początkowo funkcjonariusze nie byli w stanie zidentyfikować ofiary wypadku. Udało się to dopiero kilkanaście godzin po zdarzeniu. Okazało się, że był to 58-letni mieszkaniec gminy Opinogóra Górna.
Kierowca ciągnika był trzeźwy. To, czy rowerzysta mógł być pod wpływem alkoholu, wykażą badania krwi. Postępowanie w sprawie tego zdarzenia prowadzi prokuratura rejonowa w Ciechanowie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy to prawda ze ciągnik prowadził były policjant którego wyrzucono kiedyś z policji za potrącenie człowieka i jazdę pod wpływem alkoholu ?
Też słyszałam, że to on kierował.
Co to ma do tego? Gość jechał nafutrowany jak samolot
Rowerzysta byl pijany. I na dodatek jechał od boku do boku. I nie pierwszy raz tak jechał.
Ten człowiek też już nie pierwszy raz potrącił człowieka
To, czy rowerzysta mógł być pod wpływem alkoholu, wykażą badania krwi.
Rowerzysta jechał od boku do boku drogi i to nie pierwszy raz.
Jak ciągnik (pojazd ktory nie rozwija duzych prędkości) mogł uderzyc w czlowieka jadacego srodkiem drogi? Jestem rolnikiem, jezdze ciagnikiem, często po ciemku i zawsze widze innych uczestnikow ruchu, a wiecie czemu bo mam swiatla w moim sprzecie, swieca tak jasno ze z daleka widac nawet kogos kto jest nie oswietlony....
Teraz to już pozamiatane. Świadków podobno nie było, rowerzysta nie żyje, więc kierowca ciągnika może zeznawać na swoją korzyść, nawet jak był winny.
Zgadzam się ze zdziwionym.
Badania na trzeźwość robione były przez policjantów więc skoro to były policjant to nie do końca są dla mnie wiarygodne jednak może niesluszny osad
Męzczyzna nie zostal przejechany ciagniem o tym co wiem tylko przyczepa
Co za różnica czy ciągnikim, czy przyczepą...facet zmarł. Mi się obiło o uszy, że w ciągniku był jeszcze jeden mężczyzna, tak więc i świadek zdarzenia. Jeśli rowerzysta był trzeźwy, dopiero będą jaja.
Przyczepą powiadacie? A ze niby jak? Cofal? Czy to przyczepa ciągnęła traktor? Zreszta jakie to na teraz znaczenie? Człowiek nie zyje taka jest prawda. Zawsze mnie dziwią, szczegolnie podczas żniw ciagniki widmo, jedzie bo go slychac a nie widac, bo na swiatla 30 zl szkoda. BEZPIECZEŃSTWO PRZEDE WSZYSTKIM!!! Moje wlasne i innych uczestników
a skod wiecie czy miał światła czy nie miał świateł pierdolicie takie głupoty że głowa mała
Pierdolic głupoty można ale nie rozumiem jak można zabić człowieka jadąc traktorem. Skoro nawet go mijał to powinnien zachować bezpieczna odległość albo go nie mijać skoro facet słaniał się po drodze ( jeśli to prawda ze ponoć jechał od boku do boku). Nie ma co szukać winnych. Kierowca jest zobowiązany do zachowania szczególnej ostrożności i uwagi. Nie została tu zachowana i nie żyje człowiek. Ludzkie życie jest najważniejsze. Skoro nie przyczepa a traktorem przejechał to zastanawia mnie fakt jak to możliwe ? Jak wcześniej wypowiadał się ktoś ze ciągnik nie osiąga zawrotnej prędkości to na pewno oświetlenie w takim sprzęcie jest zdecydowanie lepsze niż w aucie.
No właśnie. Ten kto nie rozumie jak można zabić człowieka jadąc traktorem dodam z dwiema przyczepami nie powinien chyba wskazywać winnego kierując się domysłami. Myślę również, że obaj panowie (zarówno traktorzysta jak i rowerzysta) byli uczestnikami ruchu drogowego i obaj byli zobowiązani do zachowania szczególnej ostrożności i uwagi. Błagam ludzie nie róbcie nagonki. Wierze, że ten człowiek nie wyjechał w niedzielę wieczorem traktorem żeby polować na pijanych rowerzystów.
Ciekawa historia. Skąd pochodzi sprawca, kto to jest? A kim jest ofiarą? Znacie? Wiecie ?
Co to za tłumaczenie o dwóch przyczepach. Zlekceważył zagrożenie i tyle. Skoro zobaczył ze człowiek jedzie od boku do boku to chyba zdawał sobie sprawę ze może się stać najgorsze. Zreszta o czym tu mowa skoro ten człowiek już nie pierwszy raz kogoś potrącił. Traktor a rowerzysta to tak jak samochód i pieszy ciekawe kto musi zachować większa uwagę.
Mógł go wyprzedzać a w czasie wyprzedzania rower zjechał w kierunku przyczepy i wpadł pod koła
Policjant był pihany
Kara dla traktorzysty były policjant oni tylko piją i są bezkarni przejechał po nim dobrze ze się zatrzymał
Ja słyszałem że były 2 osoby w ciagniku
Ale rządza krwi. Jakie to Polskie.
BRAWO!!!! wszyscy byli i widzieli dlatego tak lekko Wam się pisze. Brawo!!!!
Pewnie ze rodzina będzie bronić. Będą oczerniać zabitego człowieka jak to zwykle w ich stylu. Nie trzeba widzieć żeby stwierdzić ze wina leży po stronie obu Panów ale przede wszystkim po winie traktorzysty. To nie rowerzysta przejechał po traktorze. :-)
Chwila,chwila ! Jest napisane ze zginal pod kolami ciagnika a nie przyczepy. Ktos probuje stworzyc nowy scenariusz. Ciekawe czy rzeczywiscie byl trzezwy. Ciekawe czy zonka w Urzedzie Gminy pochwali sie kolejnym wydarzeniem z zycia Meza Bo jak narazie duzo gada na ludzi sama bedac swieta.
Niezdecydowanych co do winy odsyłam do Kodeksu Drogowego 2016 Rozdział 5 Oddział 6, a szczególnie ust. 2. Jeśli rowerzysta był nieoświetlony i poruszał sie jak opisuje traktorzysta, to może nie powinien rozpoczynać zespołem manewru. Jeśli pijany jechał to powinien odpowiedzieć za prowadzawnie roweru pod wpływem. To, że ktoś jest pijany nie uprawnia do narażania go na dodatkowe ryzyko, bo jade szybciej.