
Jedna osoba zginęła w wypadku, do którego doszło wczoraj (23 listopada) na wiadukcie trasy S7, na drodze wylotowej z Mławy.
Wszystko wydarzyło się około godz. 15:00 na ul. Warszawskiej - wiadukt S7. Policja wstępnie ustaliła, że kierowca Dodge'a poruszał się od strony Ciechanowa w stronę Mławy. Z nieznanych dotąd przyczyn na prostym odcinku drogi mieszkaniec powiatu mławskiego zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie czołowo zderzył się z jadącym z naprzeciwka pojazdem ciężarowym Renault z naczepą.
40-letni kierowca osobówki został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł. Pasażerowi Dodge'a oraz kierowcy ciężarówki nic się nie stało. Trwa ustalanie dokładnych przyczyn wypadku.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pewnie preparat na pewną chorobę pomógł... Nie pierwszemu już.
Od ronda zdołał się tak rozpędzić żeby się zabić? Co on, struś pędziwiatr był?
Mężczyzna zasłabł za kierownicą. Darujcie sobie te komentarze. Dla jego rodziny to ogromna tragedia...
Wlasnie tak po preparatach ludzie odchodza ... zaslabna i ciach , tylko dlaczego maja te zaslabniecia ?