
Jak co roku w tym okresie wielu rodziców stanie w obliczu podjęcia decyzji do jakiego przedszkola czy szkoły powinno uczęszczać ich dziecko. Oczywiście, można pójść po najprostszej linii oporu i skorzystać z najbliższej miejscu zamieszkania placówki, ale można też szkołę czy przedszkole wybrać z pełnym przekonaniem, że jest to najlepsza decyzja ze względu na jej ofertę, również tą społeczną.
W wielu miastach, Ciechanowie również, można wybrać dla swojej pociechy placówkę integracyjną, ale właściwie pomimo pozornego ogólnego szumu medialnego o integrowaniu osób niepełnosprawnych ze zdrową częścią społeczeństwa, wiedza na ten temat cały czas nie jest niewielka.
Ministerstwo Edukacji narodowej 4 października 1994 roku uchwaliło rozporządzenie, które zawiera zasady organizowania opieki nad uczniami niepełnosprawnymi, ich kształcenia w ogólnodostępnych i integracyjnych przedszkolach, szkołach i placówkach oraz organizacji kształcenia specjalnego. Paragraf 9 tego zarządzenia mówi: „W ogólnodostępnych szkołach i placówkach publicznych mogą być organizowane oddziały integracyjne. Oddziały integracyjne organizuje się w celu umożliwienia uczniom niepełnosprawnym zdobycia wiedzy i umiejętności na miarę ich możliwości w warunkach przedszkola i szkoły ogólnodostępnych. Liczba uczniów w oddziale integracyjnym powinna wynosić od 15 do 20, w tym od 3 do 5 uczniów niepełnosprawnych”.
Tyle Ustawa oświatowa. Jak to wygląda w praktyce? Uczniowie takiej klasy mogą odnieść wiele korzyści. Mało osób, dwóch nauczycieli (jeden przedmiotowy i jeden, który wspomaga dzieci niepełnosprawne), gama zajęć dodatkowych, spotkania z pedagogiem, terapeutami, logopedami, budynek przystosowany do potrzeb – to tylko niektóre z zalet. "Lepsze zaplecze do pracy, dzieci obdarzone empatią poznające na co dzień ograniczenia niepełnosprawnych rówieśników, pomagające z własnej inicjatywy innym a nie wyśmiewające się" – to częste wypowiedzi rodziców, chwalących pomysł takiej placówki.
Dla dzieci z orzeczeniami jest układany indywidualny program nauczania, który musi realizować podstawę programową, ale też brać pod uwagę ograniczenia wynikające z dysfunkcji. Przykład: dziecko może mieć zaburzenia emocjonalne, które nie pozwalają odpowiadać na forum klasy, więc w programie znajdują się zalecenia, by wypowiadało się tylko w formie pisemnej. Dobór zajęć również stanowi bogata ofertę edukacyjną, bowiem potrzeba rozwijania zaburzonych obszarów ucznia z dysfunkcjami powoduje możliwość uczestnictwa całej grupy przedszkolnej lub klasy w atrakcyjnych zajęciach, np. hipoterapia, arteterapia czy muzykoterapia. Każdy taki program układa zespół powołany przez dyrektora placówki, a składa się on z nauczycieli przedmiotu, pedagoga specjalnego oraz wszystkich specjalistów pracujących z dzieckiem w danej placówce (psycholog, logopeda, terapeuci). W skład zespołu wchodzą również rodzice, którzy również są objęci opieką placówki.
O licznych zaletach szkół integracyjnych przekonani są także ich pełnosprawni uczniowie. Gdy opowiadają o swojej klasie po latach podkreślają, że przebywanie z niepełnosprawnymi od najmłodszych lat pozwoliło im się oswoić do tego stopnia, by dziś traktować ich już zupełnie normalnie, czyli znika ze świadomości pojęcie „inni”.
Aby jednak integracja zachowała swój sens uczniowie i rodzice muszą mieć stały dostęp do informacji na temat występujących zaburzeń i niepełnosprawności, charakterystyki ich przebiegu i pozytywnego wpływu wspólnego przeżycia szkolnych lat. A jeśli wiedza na ten temat będzie pełna to szkolny czas może być wspaniałym czasem kształtowania tolerancji i empatii.
Więcej na kolorowa-trampolina.pl/zrozumiec-siebie/
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie