
W Poniedziałek Wielkanocny, 21 kwietnia, zapowiada się piękna pogoda, więc niektóre jednostki OSP uznały, że to doskonała okazja, by wrócić do tej pięknej tradycji polewania się wodą, wspólnej zabawy, śmiechu i radości.
Druhny i Druhowie OSP Sońsk, w tym Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza, serdecznie zapraszają wszystkich małych i dużych do wspólnej zabawy dyngusowej, która odbędzie się 21 kwietnia za budynkiem remizy OSP w Sońsku. Początek o godzinie 16.00. - Prosimy o zabranie suchych ubrań na zmianę oraz pistoletów, armatek wodnych, psikawek, wiader i co Wam jeszcze tylko przyjdzie do głowy. O godz 16.30 wielka bitwa balono-wodna – zapowiadają organizatorzy z Sońska.
Także ochotnicy z OSP w Glinojecku uznali, że warto zadbać o dobrą zabawę w Lany Poniedziałek. Tego dnia zapraszają o godz. 14.00 na plac przy remizie OSP w Glinojecku – dzieci, młodzież i dorosłych. Ma to być bowiem zabawa dla całej rodziny. - Czeka na Was mnóstwo wodnej zabawy, śmiechu i radości! Na placu przy remizie strażackiej pojawi się kilka wozów strażackich, które będzie można z bliska obejrzeć. To świetna okazja, aby poznać sprzęt używany przez naszych strażaków i zrobić sobie zdjęcie przy czerwonym wozie! Nie zabraknie oczywiście lania wodą. Strażacy przygotują kurtyny wodne, węże strażackie i dużo przestrzeni do bezpiecznej zabawy – zachęcają druhowie z Glinojecka. Przypominają o zabraniu ręcznika i... dobrego humoru.
Na Śmigusa Dyngusa zapraszają również druhowie z OSP w Ościsłowie. Ma się odbyć na placu przy Szkole Podstawowej w Ościsłowie. Początek o godz. 14.00. - Chcąc wprowadzić coś nowego, pragniemy zaprosić wszystkich mieszkańców nie tylko na śmigusa dyngusa. Z naszej strony zapewniamy dobrą zabawę z wodą oraz rozpalenie ogniska. Jedzenie każdy we własnym zakresie. Jeżeli frekwencja dopisze, na pewno to nie będzie pierwsza i ostatnia tego typu zabawa – obiecują.
Nie są to jedyne tego typu inicjatywy w powiecie ciechanowskim. Będzie ich więcej, choć większość ma nieformalny charakter. Strażacy ochotnicy tego dnia używają swoich wozów do zupełnie innych celów niż zazwyczaj. Do polewania wodą mieszkańców. Czasami zjawiają się przed kościołem. Popularne staje się także jeżdzenie po wiosce.
A jak to dawniej bywało?
Drugi dzień Świąt Zmartwychwstania Pańskiego ma bogatą obrzędowość ludową. Po spokojnej i rodzinnej Niedzieli Wielkanocnej w poniedziałek zaczynało się „szalone” świętowanie. Już w nocy z niedzieli na poniedziałek wyruszali dyngusiarze i inni przebierańcy, by psocić, figlować i oblewać wodą. Życie towarzyskie tego dnia kwitło. Odbywały się odwiedziny rodzinne i sąsiedzkie oraz trwało wielkie polewanie. Drugi dzień Świąt Zmartwychwstania Pańskiego integrował społeczność wiejską, szczególnie ludzi młodych.Drugi dzień Świąt Zmartwychwstania Pańskiego ma bogatą obrzędowość ludową. Po spokojnej i rodzinnej Niedzieli Wielkanocnej w poniedziałek zaczynało się „szalone” świętowanie. Już w nocy z niedzieli na poniedziałek wyruszali dyngusiarze i inni przebierańcy, by psocić, figlować i oblewać wodą. Życie towarzyskie tego dnia kwitło. Odbywały się odwiedziny rodzinne i sąsiedzkie oraz trwało wielkie polewanie. Drugi dzień Świąt Zmartwychwstania Pańskiego integrował społeczność wiejską, szczególnie ludzi młodych.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Przy takim kryzysie wody i opadów deszczu to idiotyczny pomysł
Wszyscy, zwłaszcza rolnicy narzekają na brak wody, a ograniczeni umysłowo strażacy będą lać ją bez potrzeby, opowiadając głupoty o tradycji. Niech lepiej poczytają jak wcześniej przebiegał śmigus dyngus.